|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciejszkocki
Don Penetratore
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z Mokotowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:37, 14 Gru 2007 Temat postu: USAAF nad Warszawą 21 czerwca 1944 |
|
|
Cytuję ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]
Alfred Lea opowiada: "Lot odbywał się bez specjalnych wydarzeń do Warszawy, kiedy pojawił się samotny samolot Luftwaffe. Był daleko, na naszej wysokości i utrzymywał taką samą prędkość - śledził nas. Dowódca prowadzący wyprawę stwierdził, że przy małym odejściu od pierwotnego kursu można zobaczyć Warszawę. Później dowiedzieliśmy się, że nasz przelot był tam sensacją - Polacy nie widzieli innych samolotów poza niemieckimi od 1939 roku i wiedzieli, że to my, Amerykanie. Podobno Niemcy mieli dużo kłopotu, żeby utrzymać kontrolę nad tłumami na ulicach."
Czy ktoś coś wie na ten temat?
Jakoś nie natknąłem się nigdzie na informację o przelocie samolotów Aliantów nad Warszawą z wyjątkiem okresu Powstania i oczywiście nalotów sowieckich.
Tak samo nie spotkałem nigdzie relacji by ktoś zaobserwował lot rozpoznawczy Mosquito w pierwszych dniach sierpnia'44, z którego zdjęcia są choćby w Encyklopedii Powstania Warszawskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pilot44
Senior
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:12, 17 Cze 2009 Temat postu: USAF nad Warszawą |
|
|
Myśle że jest w tym tekście dużo optymizmu. Identyfikacja przelatujacego na dużej wysokości samolotu wymaga dobrej znajomości sylwetki i to pod różnymi kątami. Proszę spróbować odróżnić typy maszyn komunikacyjnych w czasie ich przelotu na wysokości kilku tysięcy metrów. Sylwetka każdej 4 silnikowej maszyny będzie podobna. A sylwetek amerykańskich samolotów Polacy w GG na ogół nie znali. Nniemcy też uzywali 4 silnikowych samolotów i przelatywały one nad Warszawą. Co do samego przelotu 21 czerwca 44r 1000 bombowców 8 Floty USAF oraz około 1000 myśliwców zbombardowało Berlin i lądowało w okolicach Połtawy. W nocy 22 czerwca Luftwaffe zbombardowało lotniska niszcząc ponad 30 samolotów. Po wiecej informacji na ten temat odsyłam do książki Janusza Piekałkiewicza " Wojna w powietrzu 1939-1945"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pilot44
Senior
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:55, 18 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Po przeszukaniu dostępnych materiałów źródłowych nie znalazłem informacji o Moskito nad Warszawą.Wątpliwości budzi maksymalny zasieg samolotu, mniejszy niż odległość Warszawa- lotniska w Anglli. Drugim elementem budzącym wątpliwości jest zainteresowanie terenem, który i tak miała zająć armia czerwona.Zdjęcia mogą pochodzić z któregoś bombowca uczestniczącego w lotach wahadłowych "frantic Joe" (lądowanie na terenie wyzwolonym przez rosjan). Co prawda po 22 czerwca 44 loty zawieszono decyzją amerykanów z powodu wysokich strat, ale pojedyncze samoloty lądowały za linia frontu niemiecko-rosyjskiego.Najdalej na teren Polski doleciało Moskito fotografując pancernik "Gneisenau" w porcie w Gdyni. Może jeszcze coś wyszperam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ameagaru
Junior
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 3:25, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak trochę mało tych niemieckich 4-silnikowców było Więc z ziemi można było rozpoznać po tym samolot.
Co do zasięgu Mosquito to podstawowa wersja miała zasięg około 3000 km. Co więc z wersjami zwiadowczymi , które zabierały np 30% paliwa więcej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurand
Junior
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:58, 19 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ameagaru napisał: | Tak trochę mało tych niemieckich 4-silnikowców było Więc z ziemi można było rozpoznać po tym samolot.
|
Ja naliczyłem 13 czterosilnikowych samolotów niemieckich... nie wiem, czy to mało czy dużo, ale było )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gleszek41
odNotowany
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:06, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jurand napisał: | ameagaru napisał: | Tak trochę mało tych niemieckich 4-silnikowców było Więc z ziemi można było rozpoznać po tym samolot.
|
Ja naliczyłem 13 czterosilnikowych samolotów niemieckich... nie wiem, czy to mało czy dużo, ale było ) |
Ale De Havilland Mosquito to samolot 2 silnikowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurand
Junior
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:02, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zrozumiałem, że ageamaru chodziło o to, że amerykańskie 4 silnikowe samoloty były właśnie przez te 4 silniki charakterystyczne. Mi natomiast chodziło o to, że jednak Niemcy również mieli takowe więc identyfikacja polergająca tylko na policzeniu silników mogła być błędna. A że Mosquito było 2 silnikowe, to wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pilot44
Senior
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:14, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ameagaru napisał: | Tak trochę mało tych niemieckich 4-silnikowców było Więc z ziemi można było rozpoznać po tym samolot.
Co do zasięgu Mosquito to podstawowa wersja miała zasięg około 3000 km. Co więc z wersjami zwiadowczymi , które zabierały np 30% paliwa więcej ? | Wszystkie wersje łacznie z PR czyli rozpoznawczą maja podany zasięg nie przekraczający 3200 km. Dopiero na przełomie 44/45 wprowadzono wersję PR 35 z asięgiem ponad 5300 km. Zasięg dla wszystkich wersji podawany jest z maks ilością paliwa, a więc kosztem uzbrojenia. Ilość zabieranego paliwa określa pojemność zbiorników, łącznie z podwieszeniem, a więc nawet brak amunicji na pokładzie niewiele zmienia. A tak naprawdę to gdzie jest zamieszczona informacja o tych 30% paliwa więcej? Główne zbiorniki były w skrzydłach, dodatkowy w kadłubie, za kabiną załogi. Jedyne miejsce na dodatkowy zbiornik to komora bombowa i tak była wykorzystywana dla maksymalnego zasiegu. Zbiorników odrzucanych, zewnętrznych nie używano, bo za bardzo zmniejszały prędkość. Używane do zrzutów w Warszawie Liberatory miały zasięg ponad 5100 km,a Halifaxy 3400 km.
Przeniesione przez WERTTREW
Co do ilości używanych typów 4silnikowców, to porównanie jest bezsprzecznie na korzyść niemców. Nad Warszawą latały niemieckie transportowce: Junkers Ju 90, Heinkel He 116, Focke Wulf FW 200, Arado Ar 232 oraz bombowce Ju 290 (wersja rozwojowa Ju 90). Sylwetki tych samolotów niewiele różniły się od samolotów amerykańskich dla niewprawnego oka z ziemi. Tym bardziej, że posiadanie lornetki było Polakom zakazane pod karą. I jeszcze jedno:proponuję odróżnić Airbusa A 320 od Boinga 767 w czasie lotu na dużej wysokości. Przecież to RÓŻNE samoloty i latają codziennie nad naszymi głowami! Polecam porównanie sylwetek samolotów niemieckich i amerykańskich w książce "Samoloty wielosilnikowe wczoraj, dziś i jutro" Zbigniewa Jankiewicza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
embercadero
Senior
Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Pią 0:15, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pełna zgoda że z ziemii ciężko było odróżnić czy to swój czy nie swój, ale jednak jedyny samolot czterosilnikowy jaki Nordycy w czasie wojny wyprodukowali w znaczących ilościach (i to też tylko coś ze 200-300 sztuk o ile mnie pamięć nie myli) to Kondor, pozostałe które wymieniasz powstały w pojedynczych egzemplarzach, kilkanaście sztuk maks. Także nie sądzę by widok czterosilnikowego samolotu nad Warszawą był codziennością. Z pewnością był wydarzeniem rzadkim i z pewnością sylwetka takiego samolotu wszystkim kojarzyła się przede wszystkim z alianckimi bombowcami.
A co do moskitów - usunięcie uzbrojenia nie było spowodowane tym by znaleźć miejsce na dodatkowe zbiorniki, ale miało na celu zmniejszenie masy. Biorąc pod uwagę że płatowiec był drewniany to usuniecie takiej ilości żelastwa z pewnością miało znaczący wpływ na zasięg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Pią 14:47, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zapominajcie, że z czterosilnikowym samolotem mogli nad Warszawą pojawić się także i sowieci.
Ile typów maszyn by mogło wejść w grę 1-2? (prototypy etc. sobie darujmy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciejszkocki
Don Penetratore
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z Mokotowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:52, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chciałbym wyjść na marudę ale prawdę mówiąc chodziło mi o relacje/wspomnienia ludzi z Warszawy dotyczące zaobserwowanych przelotów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Ojciec Założyciel
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 302 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa, PL
|
Wysłany: Pią 15:00, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
maciejszkocki napisał: | Nie chciałbym wyjść na marudę ... |
Ale z ciebie maruda. Wątek leżakował prawie 2 lata, a Tobie się nie podoba, że ożył.
Kto wie do jakich wniosków dojdziemy, gdy już wszystkie samoloty zostaną policzone? A może wyjdzie, że pilotowi z cytatu otwierającego temat wszystko ... się przyśniło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciejszkocki
Don Penetratore
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 2825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: z Mokotowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:07, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Pilotowi byle oficer propagandowo-polityczny mógł kitu nawciskać jak to w Warszawie sensacji narobił i dlatego zapytałem tam kiedyś dawno temu czu ktoś słyszał lub czytał na ten temat. I nie koniecznie musi to dotyczyć tej konkretnej daty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pilot44
Senior
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:34, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
WERTTREW napisał: | Nie zapominajcie, że z czterosilnikowym samolotem mogli nad Warszawą pojawić się także i sowieci.
Ile typów maszyn by mogło wejść w grę 1-2? (prototypy etc. sobie darujmy). | Jedynym używanym czterosilnikowcem rosjan był TB 7 później nazwany Pe 8. Jak wynika z literatury były używane do bombardowań nocnych takich jak bombardowanie Berlina w 1941 roku. A wymienione typy samolotów czterosilnikowych niemieckich to tylko te, które były produkowane seryjnie. Prototypów lub serii informacyjnej- kilka sztuk było znacznie wiecej. Czterosilnikowe samoloty niemieckie lądowały np na lotnisku w Radomiu i to conajmniej dwa typy FW 200 i Ju 90. Lądowały także 6 silnikowe Me 323 Gigant- transport rannych z frontu wschodniego. Ale to już inna historia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pilot44
Senior
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:40, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
maciejszkocki napisał: | Pilotowi byle oficer propagandowo-polityczny mógł kitu nawciskać jak to w Warszawie sensacji narobił i dlatego zapytałem tam kiedyś dawno temu czu ktoś słyszał lub czytał na ten temat. I nie koniecznie musi to dotyczyć tej konkretnej daty. | Chcę przeprosić za poprzedni wpis. Uznałem że tekst o politruku odnosi się do mnie i stąd moja reakcja. Bardzo przepraszam. Jestem na tym punkcie mało tolerancyjny, byłem pilotem cywilnym i nigdy nie słuchałem politruków. Jeszcze raz bardzo przepraszam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pilot44 dnia Sob 13:52, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|