Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

maciejszkocki

Mocne.
A nie próbowałeś dowiedzieć się czegoś więcej?

WERTTREW

Dreszczowo, panie! Smile

kirys666

Nie miałem okazji więcej tam pojechać a inni pracownicy nie byli za bardzo rozmowni. Pewnie nigdy już tam nie pojadę i przyznam szczerze, że nie jest mi specjalnie przykro z tego powodu Wink

bohun_2011

Troszeczkę temat przycichł, a co sądzicie o tym
[link widoczny dla zalogowanych]

nasciturus69

weldon

Również w tym programie TVN'u, tylko nie mogę go znaleźć, opowiadali o pewnej drodze w Kampinosie, blisko Warszawy, na drodze miedzy Laskami a Izabelinem.

Dużo nie znalazłem, ale trochę opowiadają o tym [link widoczny dla zalogowanych].

Z tego co pamiętam, to pojawiał się tam również niemiecki jeździec bez głowy - podobno ofiara jakiejś egzekucji, czy zamachu.

Poza tym w pobliżu były szpitale partyzanckie itp., jacyś żołnierze z września '39 roku.
W pobliżu też oddziały Pilcha i Jerzyków rozbiły oddział RONA odpowiadający za rzeź Ochoty, więc opowiadań i legend narosło ...

Opierając się na tym, ile osób w pobliżu zginęło, to moje okolice powinny roić się od duchów Very Happy

n0timportant

Trochę odgrzebuję temat, ot tak, aby spuentować swoje doświadczenia.

Jest coś takiego, co się nazywa Urban Exploration, czyli eksploracja starych, opuszczonych miejsc. Param się tym od jakichś 5-6 lat, zjeździłem setki opuszczonych dworów, pałaców, szpitali psychiatrycznych, fabryk i kto wie czego jeszcze. Podczas wszystkich tych eskapad nie napotkałem żadnych 'nadzwyczajnych mocy', również nocami. Za to bez wątpienia trzeba bardzo uważać, bo umysł, szczególnie nocą, płata w takich miejscach wiele figli Smile

Jednak są to jedynie figle i własne wyobrażenia, nic więcej.

To oczywiście nie znaczy wcale, że w/w historie są nieprawdziwe, jednak nie ma co się za bardzo bać opuszczonych miejsc, przynajmniej takie moje zdanie.