|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antek
Senior
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:53, 27 Maj 2012 Temat postu: przelot pod mostem Poniatowskiego |
|
|
Kiedyś gdzieś wyczytałem, już nie pamiętam gdzie, że był taki jeden kozak który potrafił przelecieć na którejś z naszych P-etek pod mostem Poniatowskiego, zrobić beczkę i powtórnie przelecieć pod mostem.
Oczywiście działo się to w okresie przedwojennym.
W necie nic konkretnego nie znalazłem, czy ktoś wie coś więcej na ten temat ?
antek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa1
Senior
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Nie 12:31, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
O ile mnie pamięć nie zawodzi, to podporucznik pilot Janusz Meissner.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zjawa1 dnia Nie 12:32, 27 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antek
Senior
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 15:55, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki Zjawa1
Na forum dws są domniemania że to pil. kpr. Macek, ale to tylko domniemania.
antek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa1
Senior
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Nie 16:14, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Postaram się dokładnie sprawdzić źródła.
Okazuje się, że Meissner faktycznie latał między przęsłami mostów w Warszawie i Dęblinie ale nie wykonywał dodatkowych akrobacji.
Wszystko wskazuje na to, że jedynym pilotem, który potrafił przelecieć pod mostem Poniatowskiego, zrobić beczkę i powtórnie przelecieć pod mostem, był kpr Macek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zjawa1 dnia Nie 18:17, 27 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurand
Junior
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:43, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Tylko, że pewnie chodzi o "pętlę" a nie "beczkę"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antek
Senior
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:14, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jurand napisał:
Cytat: | Tylko, że pewnie chodzi o "pętlę" a nie "beczkę" |
Szczerze mówiąc to nie wiem co tam w powietrzu było wyrabiane, nie byłem świadkiem i nie mogę dotrzeć do źródła , dlatego umieściłem w "opowieściach i legendach".
antek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zjawa1
Senior
Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon 21:56, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Jurand napisał: | Tylko, że pewnie chodzi o "pętlę" a nie "beczkę" |
Szczerze mówiąc beczka po przelocie i ponowny nawrót, to jak dla mnie prawdziwy wyczyn. Co do pętli to, że tak powiem norma (ówcześnie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
theurge
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:07, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
eee, a co jest trudnego w przelocie beczce i ponownym przelocie po wykonaniu nawrotu w poziomie? podejrzewam ze zrobilby to wiekszosc wspolczesnych pilotow turystycznych (co prawda pewnie tylko raz, potem ktos taki musialby szukac innej roboty...). Natomiast trafic po petli znow pod przeslo to brzmi kozacko, i jak sie domyslam, wymagalo stromego zejscia przy duzej predkosci do pierwszego przelotu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:49, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
W sumie ...
"Mój" Pamuła, wsławiony pierwszym II WŚ strąceniem Messerschmitta przez taranowanie, co w Łomiankach miało miejsce, jak wspomina Zumbach, witał "nowo przybyłych do jednostki pilotów całonocnym pijaństwem ze swoim udziałem. Rano nakazał nowym pilotom wykonywać wiązanki akrobatyczne.
Następnie on sam wsiadł (ubrany w gruby futrzany kombinezon lotniczy) do samolotu przystosowanego do lotów bez widoczności i dał popis akrobacji przeprowadzonej często na wysokości dachów hangarów. Wylądował i wysiadł z samolotu całkowicie nagi. "
A więc ten przelot pod mostem to musiał w jakiś bardziej skomplikowany sposób się odbyć, bo inaczej by go nie odnotowali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MJL
Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa-->Witoldów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:21, 20 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
To ja mam podobną rewelację. Jako dzieciak byłem świadkiem przelotu Miga15 pod mostem Śląsko-Dąbrowskim, Było to w połowie lat 50-tych. Trzy Migi nadleciały od północy wzdłuż Wisły. Dwa przeleciały nad mostem, a jeden pod. Odbyło się to przy normalnym ruchu na moście. Obserwowałem ten przelot z Gnojnej Góry, czyli podwórka domu PKO na Brzozowej. Przypuszczam, że chodziło o zakład. Czy ktoś słyszał coś na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SewKac
Dołączył: 25 Sie 2022
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 1:17, 25 Sie 2022 Temat postu: Przelot migów pod Śląsko-Dąbrowskim |
|
|
Ktoś tu napisał, że był świadkiem przelotu migów pod mostem Śląsko-Dąbrowskim. Tak się składa, że znam pilota, który leciał pod mostem. Osoba ta nadal żyje, więc nie powiem kto to, jednak dodam kilka szczegółów. Wszyscy 3 piloci byli trochę wypici. Pilot lecący pod mostem to pilot mig-a 21. Nie jest to jedyna akcja, którą "odwalił". Raz przeleciał na bardzo niskim pułapie bez pozwolenia i przewrócił osobę pracującą na polu.
P.S Mam nadzieję, że pewnego dnia dostane się do sił powietrznych i powtórzę ten wyczyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michel
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:54, 14 Wrz 2022 Temat postu: |
|
|
Jeśli to był Mig-21, to przelot nie mógł być w latach 50-tych. Migi 21 były w Polsce od 1961 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|