Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

WERTTREW

Ja wiem, że to znany i męczony temat z tym Junkersem, ale sterczałem tam ostatnio jak głupi i wybaczcie, ale chyba ślepy jestem, ... gdzie ma być ta łata?
Znalazłem w okolicy trochę efektownych ruin, wejście do schronu, posiane kulami ściany, resztki przedwojennej sieci elektrycznej, ale łaty nie widzę. Crying or Very sad

Bo to chyba nie te odpryski? Confused

Czy może mi ktoś jak ślepcowi, palcem pokazać?

[link widoczny dla zalogowanych]

warszawiak

Po obfitych opadach widać . .

WERTTREW

Owszem, też o moczeniu ściany CZYTAŁEM! Confused

W tym przypadku mnie interesuje nie treoria, a praktyka i informacja od kogoś kto łatę widział i może nawet "na sucho" wskazać miejsce, w którym się znajdowała! Nie istotne, że teraz jej nie ma! Smile

warszawiak

Trzeba czekać na deszcz Wink

WERTTREW

W takim układzie to wolę poczekać aż wrócę z urlopu - wtedy może padać ...

Rapid136

A ja nic nie słyszałem o tej łacie. Gdzie moge cos przeczytać o tym? Szukałem na forum naszym ale bez rezultatu.

WERTTREW

Bo to taki otrzaskany temat, że nikt jeszcze nie miał odwagi tu zagadnąć. A ja po latach wreszcie się tam wybrałem i ... efekt opisałem powyżej.

Rapid136

A jaki adres to miał okazję takiego Junkersa przygarnąc, lub to co ten Junkers zrzucił?

WERTTREW

Koszykowa 33 (z tego podwórka widać rzeczoną ścianę, chociaż przydzwonił w budynek pod numerem 35).
Zresztą warto zaglądnąć i tu i tu i wcześniej i po sąsiedzku, jak tam będziesz .. Wink

zmisiek

Byłem tam niedawno, (ktoś mi depcze po piętach Surprised

)
Spotkałem tubylca, który powiedział mi, że "Junkers łupnął tu" ale to inne miejsce. Ściana nad fabryczką na wprost bramy. O tu:

WERTTREW

Rozumiem, że ta szczytowa po prawej na Twoim zdjęciu?

Rapid136

Wybiore się tam jutro i obejrze sobie Smile

zmisiek

Masz Pan absolutną trafność!

A teraz mała niespodziewajka. Okazuje się, że w kamienicy Koszykowa 35 podczas okupacji mieszkała babcia mojej Szacownej Małżonki. W tej okolicy spędziła też powstanie. Przeszła tak straszne rzeczy, że nie chciała o tym nigdy opowiadać, ale ostatnio coś udaje się od Starszej Pani wyciągnąć (nota bene ma już 97 lat !!!!!!! - sprawność psychiczna tylko pozazdrościć)

Umówiłem się z Martą (moja Szacowna), że zrobimy parę zdjęć i może Babcia coś sobie więcej przypomni. Jeżeli będę miał nowe wiadomosci natychmiast nieomieszkam ich tu ogłosić. Miejmy nadzieję, że "Nasz Ulubiony Ciąg Dalszy" nastąpi niedługo. Very Happy

Pytanie: skąd to? Wink

Hiup

Yorik

Qrna złomiarze ukradli. Ani Sztukasa ani łaty. Wierzę na słowo.