Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

WERTTREW · Wysłany: Pią 10:35, 27 Mar 2009 Temat postu:

No i dobrze, mnie chodziło tylko o to, by na przyszlość do fotek dorzucać zdanie opisu, by wszystko z punktu było jasne. Smile

Hans Kloss

nie wiem domniemywam sobie....
KL warshau Kraftstoff Lager
stacja przeladnkowa paliw Exclamation

lager ma wiele znaczen baza pzreladunkowa oboz taki bardziej harcerski aby nie uzyc wlasciwej nazwu /z uwagi na ustawe o propagowaniu symboli/
jesli istnialy zbiorniki naziemne to mogla byc taka sam stacja pzreladunku paliw jak na terenie grochowa....
wentylator w tunelu jesli byl uzywany w trakcie wojny do napełniania cystern paliwem to chyba nic dziwnego zeby opary bezyny ne zrobilu grose bum....

wolero

Drogi Kolego Hansie. Bardzo ciekawe uwagi, tylko po co ten slang podwórkowy. Czyżby czysta polszczyzna była Ci obca?

ewolf.wwa

Takie oto zdjęcie jest na serii innych zdjęć związanych z historią Osiedla Robotniczego na ul. Obozowej. Ten obiekt przy którym został umieszczony krzyż i pamiątkowy kamień, zachował się do dzis w postaci basenu oraz fundamentów w Lasku na Kole. Podpis pod fotografią jest jednoznaczny. . Nie mam osobiście wątpliwości co do faktu, że organizatorzy ekspozycji (zapewne i żyjący dawni mieszkańcy osiedla) nie mieli wątpliwości odnośnie interpretacji przeznaczenia obiektu.

[link widoczny dla zalogowanych]

W tym miejscu do, co najmniej 1942 miesciła się tzw. ochronka dla dzieci

mikiapole3

W nawiązaniu do KL Warschau był ostatnio o tunelu w al. Prymasa Tysiąclecia program na TVN Warszawa. W internecie jest tylko jego krótki fragment:

[link widoczny dla zalogowanych]

Być może będzie można go jeszcze obejrzeć, ale trzeba śledzić program. Póki co mogę powiedzieć, że zaproszono dwoje specjalistów od "zdarzeń paranormalnych", którzy stwierdzili w tunelu obecność zagubionych dusz i sił, których podobno jest, według przedstawionego tam Pana, 3 450.

WERTTREW

serious

Czy ta zabudowa na prawo to nie budynki mieszkalne przy ulicy Amatniej

WERTTREW

Oczywiście, że nie. Zabudowa stoi przecież "na torowisku"!
Armatnia jest kawałek wyżej na północny-zachód od tunelu i nie łapie się na fotkach.
Sądzę, że to baraki tych, co odkopywali i remontowali tunel. Ciekawe jednakże, kto te prace wykonywał?
Czy mogli być przy tym zatrudnieni np. jeńcy?

Antyk

Z dużym zainteresowaniem przeczytałem ten długi i już chyba w znacznym stopniu archiwalny wątek.
Kwestią KL. Warschau interesuję się od dawna i poznałem już chyba większość możliwych interpretacji i stanowisk dot. tego tematu.
Pomimo upływu lat i różnych inicjatyw stan wiedzy nt. obozu, hipotetycznej komory gaz. i liczby ofiar nie zmienił się wiele. Chociaż jest widoczna pokusa zamknięcia tematu po wydaniu przez IPN pracy dr. B. Kopki (który jakkolwiek będąc b. poczciwym człowiekiem, lecz niemającym większego pojęcia o problemie obozów niemieckich - doktorat robił z "resortowych" obozów pracy lat 44-56) został "oddelegowany" niejako do tematu, którego historycy z tzw. nazwiskami wystrzegają się jak zarazy. Dlaczego? Chyba wpisy i komentarze w tym wątku są reprezentatywne dla stanu wiedzy i podejscia różnych oficjalnych czynników.

Podczas kwerendy prowadzonej podczas opracowywania scenariusza do filmu o KL.W. spotkałem większość osób publicznie zabierających głos w tym temacie, łącznie z Ś.P Prezesem J. Kurtyką, który radykalnie zmienił podejście IPN-u do problemu i osobiście zaproponował p. sędzi Trzcińskiej wydanie jej opracowania wydanego przez Polwen razem z pracą dr. Kopki jako swoisty dwugłos w sprawie KL.W. Niestety osobiste doświadczenia (b. trudne) p. Trzcińskiej i jej aktualny stan psychiczny oraz wpływ wielu (zdziwilibyście się jakże oryginalnych) osób z jej aktualnego otoczenia odwiódł ją od tego. Szkoda, bo wydanie jej tez nt. KL.W. pozwoliłoby zmienić odbiór zewnętrzny dyskusji z pojedynku pomiędzy tzw. "oszołomami" a "racjonalnymi historykami" na merytoryczną dyskusję,a co za tym idzie pozwoliłoby być może na rozpoczęcie rzetelnych badań i solidnej kwerendy, na którą czekają m.in. Biblioteka Kongresu, Bundesarchiwum, Archiwum w Petersburgu i kilka innych adresów. Są poważne przesłanki, że tam spoczywa wiele dowódów na istnienie i charakter KL.W.

Myślę, że teraz po tych kilku latach warto zrobić kolejne resume, które mogłoby dać początek nowemu etapowi badań. Osobiście odbieram fakt niewyjaśnienia kwestii KL.W. jako skazę na "przyzwoitości" różnej maści decydentów, ale też trochę na swoim "poczuciu" jako warszawiaka. Można by o tym jeszcze wiele, ale nie wiem czy jest potrzeba wśród Koleżeństwa aby "odgrzewać" ten wątek .

Na koniec powiem jeszcze, że kilka lat temu, TVP wycofała się z finansowania dokumentu o KL.W. Myślę, że tego już nie muszę komentować.

WERTTREW

Kalambo

Włączam się i ja do akcji "odgrzej kotleta". Jednocześnie pragnę przywitać wszystkich forumowiczów (ukłon)

www . medianet.pl/~naszapol/0801/0801klwi.php
(Jeśli było, proszę nie bić!)
Czy tak wyglądały te "banie"? Wydaje mi się, z resztą tak samo jak panu Tadeuszowi S., że te konstrukcje są (a raczej były) za świeże jak na wojenne.

W czasie wojny Warszawa Zachodnia była normalnie działającym dworcem. Pracowało tam wielu polskich kolejarzy (między innymi mój pradziadek). Od początku okupacji działał tam ZWZ/AK. Tak więc nie było możliwości, aby potajemnie dostosować tunel do roli komory gazowej. Nie mówiąc już o tym, że był on normalnie użytkowany przez cywilów jako zwykły przejazd pod torami.

szwajc

Wow wreszcie jakieś zdjęcie "bani". Zastanawia mnie jedno - były to niskie okrągłe konstrukcje z cegły silikatowej. Czy to może naprowadzić nas na orientacyjny czas budowy?

WERTTREW

Kalambo

W sumie cegła silikatowa mogła być już wtedy użyta, jak teraz popatrzyłem w necie (tak, tak, ciocia Wiki...).
Czy zdjęcia lotnicze oglądał już ktoś, kto widział te banie na żywo?

ewolf.wwa

To zdjecie jest podpisane jako Dw. Warszawa Zachodnia po niemieckim nalocie w 1939. Widoczny jest zarówno sam tunel, ale i Zbiorniki warszawskiej gazowni.. Mam nadzieję, że może byc pomocne do analizy tego tematu tunelu-komory.
[link widoczny dla zalogowanych]