Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

maciejszkocki

Staram się racjonalnie myśleć ale ostatnio oglądając TV, słuchając radia i czytając prasę zaczynam nabierać podejrzeń, że ktoś (wiadomo kto! Wink

) usiłuje wciskać mi kit. Można popaść w manię prześladowczą...

chrisfox

No właśnie - od tej sprawy można...

Takie to wszystko (werttrew kiedyś ładnie napisał) grubo szyte - z której strony by się nie spojrzało. Niewiele tam się kupy trzyma. Osobiście z góry odrzucam (raczej z politowaniem, niż obrzydzeniem - to poglądy w stylu teścia) wersję, że to Oni (Nasi Wink

) blokują ujawnienie prawdy. Więc o co chodzi?

Hiup

To ja na szybko 2 fotki od strony Ochoty:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

wars98

Werttrew. To nie tak. Sam prowadzę śledztwo w sprawie zaginionej dokumentacji KL Gross-Rosen i mógłbym opasłą knigę wydać na temat jak IPN przeszkadza w wyjaśnianiu pewnych spraw. Confused

Jeśli idzie o KL Warschau, to wiele by zmieniło odtajnienie materiałów ze śledztwa, ale na to raczej się nie zanosi. Rolling Eyes

WERTTREW

No to napisz jeszcze coś, bo jesteś najbliżej ...

wars98

Ło matko jedyna! Werttrew! Miej litość nade mną! Smile

Dwa duże śledztwa prowadzone przez jedną osobę? Rolling Eyes

Mission impossible! Laughing

maciejszkocki

Przy odrobinie dobrej woli, skoro już tu jesteśmy... to moglibyśmy pomóc.
Jestem amatorem, bezinteresownie interesującym się historią (ładnie brzmi, co?) co jak mi się wydaje zapawnia bezstronność.
Może jakieś wskazówki?

wars98

Maw. Problem w tym, że trzeba mieć dostęp do archiwów IPN-KŚZpNP oraz akt śledztwa, a te ostatnie zgodnie z przepisami o postępowaniu karnym są objęte tajemnicą. Prokurator wprawdzie ma prawo umożliwić wgląd osobom trzecim, ale czyni się to niezwykle rzadko.
Znając pion śledczy IPN i ich prokuratorów wątpię by to się udało. Mam własne, bardzo niedobre doświadczenia w tym temacie. Confused

Ale Wasze "naciski" sprawiają, że skontatuję się z dr Jackiem Wilczurem i sędzią Trzcińską. Jak nie można działać z góry to od dołu... Smile

Sam znam temat, gdyż jako dzieciak łaziłem po obiektach przy Dw. Zachodnim, w tym wentylatorni i tunelu-komorze oraz tych w Lasku na Kole.

WERTTREW

No, moźe oddolna incjatywa pomoże cokolwiek popchnąć do przodu? Ja również jestem tym zainteresowany, chociaż aż takim optymistą bym nie był ...

chrisfox

Nie będzie to odkrywcze Wink

Zainteresowany jestem mocno, jednocześnie w nic nie wierzę. Jakieś siły tu działają... Cała ta historia tego zdaje się dowodzić.

marecki

Ale co"te siły"chciałyby ukryć i dlaczego?

loud

Myślę, że jeżeli ten obóz zagłady faktycznie istniał to ginęli by tam zarówno Polacy jak i Żydzi. A ten naród z należytą powagą dba o pamięć swoich straconych bliskich. Jakoś nic nie słychać o tym, że Żydzi pragną upamietnić te domniemane miejsce kaźni. Może należy zadać pytanie do Instytutu Yad Vashem?
A także przypuszczam, że GKBZH nie ukryła by tego tematu.

chrisfox

wars98

loud

[quote] To nie tak. Żydzi nie o wszystkim wiedzą.

A ja nie byłbym taki pewny. Wszak mają /podobno/ najlepszy wywiad na świecie. Sprawa się co jakis czas pojawia - wystarczająco często aby wzbudzić zainteresowanie odpowiednich służb. A tu ... cisza...
Przynajmniej z tamtej strony.