Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

maik

dot Zagadki 58

michel

Do zagadki nr 68

Mohort

linia 53 BIS uruchomiona w 1967 roku (data mieści się w zakresie "od 1946 roku") miała przystanek pod nazwą "Dworzec Gdański" (przy dworcu) a dopiero od 1970 przy Franciszkańskiej.

oelka

Mohort

A ja chciałbym jeszcze powrócić do zagadki 67 i "Pomarańczarki" ...
Po pierwsze jak wiadomo jest to obraz a nie fotografia więc "zawartość" jego jest w pewnym sensie swobodną interpretacją rzeczywistości więc trudno chyba jednoznacznie wskazać zagadkowe miejsce.
A konkretnie to Daros w swojej identyfikacji miejsca "postoju" kobiety z pomarańczami oparł się na zdjęciu balustrady (wykonanym około pół wieku później) podobnej do tej z Wiaduktu Pancera a także inne punkty odniesienia widoczne w tle są dla mnie jeszcze mniej przekonujące.
Co do wież Kościoła św. Krzyża nie ma chyba większych wątpliwości ale przy widoku z wiaduktu wydaje mi się, że odległość między nimi przy tym kącie widzenia powinna być o wiele mniejsza. Poza tym w tej linii powinien też chyba być widoczny Kościół Wizytek ...
Nie bardzo też mogę zlokalizować obiektu po prawej stronie od głowy pani pomarańczarki.
Może więc ktoś pomoże mi rozwiać moje wątpliwości Crying or Very sad

bo na tego typu identyfikacjach nie bardzo się znam.

Daros

Oczywiście zagadka była trochę z przymrożeniem oka Wink

,
Wg. mojej oceny budynki po prawej stronie odpowiadały wysokim kamienicom na Bednarskiej a Wizytki powinny być poza lewym kadrem?

maik

Ad. Zagadka 85

nutek

Numeracja akurat Sarmackiej przypomina mi niegdysiejszy Ursynów, adres Sarmacka noszą budynki niemal przy samej al. Rzeczypospolitej. Poczta awizuje przesyłki na Sarmacką, ale na Sarmackiej urzędu trudno szukać, bo wejście jest od ul. Rycerstwa Polskiego itd. itp.

maik

Fakt

Jak mieszkałem na Ursynowie to rzeczywiście numeracja tych najstarszych osiedli przypominała ruchy konika szachowego, już nie mówiąc o tym, że spora część ulic to była raczej umowna nazwa osiedlowych alejek i chodników Wink

tg3a

Do zagadki nr 88.

nutek

On skręcił w Lumumby (a nie Syreny) w kierunku Redutowej właśnie. A więc Twoja sugestia z dojazdem do zajezdni ma sens. Dzięki.

tg3a

No tak, nie sprawdziłem dokładnie (a w szczególności numerów), i napisałem głupotę. Rzeczywiście, nie Syreny a Lumumby (wg ówczesnego nazewnictwa).
Ale, tak czy inaczej, ten 122 na zdjęciu jedzie w kierunku północnym, a więc raczej przyjechał z Redutowej Górczewską, i skręcił w lewo w Lumumby, by potem przez Tatarską dostać się na Powązki na swoją trasę.
P.S. Na zdjęciu widać, że najwyższe światło lewe tylne w tym "ogórku" jest jaśniejsze. Może to jest odblask, ale może też efekt pracy migacza bezpośrednio po zakończeniu zakrętu w lewo. Oczywiście nie wiem, które w zespole świateł tylnych były w "ogórkach" migacze.

oelka

Widoczny na zdjęciu Jelcz MEX272-153 z tablicą 122, stacjonował od marca 1972 do skreślenia w 1980 roku na Redutowej.

nutek

Do zagadki nr 92:

Przyznam, że Dolinka chodziła mi po głowie od samego początku, ale nie znalazłem żadnej fotografii prezentującej ścianę widoczną za tym rowerzystami. Dopiero po podpowiedzi, spróbowałem zaryzykować. Które dokładnie miejsce Dolinki widać na zagadkowej fotografii?