Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Mohort · Wysłany: Śro 8:25, 21 Mar 2012 Temat postu:

Jeżeli ktoś wszędzie doszukuje się dwuznaczności i to w dodatku niezdrowych to współczuję takiego postrzegania rzeczywistości.
Jest to "wyciąg" z rachunku za wykonanie określonych usług i użyto na nim pewnych skrótów myślowych (pewnie z powodu ograniczonego miejsca na rachunku) co w rezultacie przyniosło taki śmieszny z współczesnego punktu widzenia efekt.
Mnie tam "Zrobienie dziecka św. Elżbiecie" (nawet za 22 złote) z niczym niezdrowym się nie kojarzy - co innego gdyby dziecko przyprawiono Mojrzeszowi zamiast rogów ...
Świetny tekst zacytowany z historycznego źródła (jeśli było ono prawdziwe) ...

phinek · Wysłany: Śro 9:05, 21 Mar 2012 Temat postu:

A mnie takie skróty myślowe śmieszą tak samo jak każda inna gra słów lub skrót ponad miarę...

Np. kiedyś robiłem zakupy i na paragonie znalazłem pewien skrót (właśnie z powodu lichości miejsca). Ileż czasu nagłowiłem się cóż to może być: "Sz.d.wł."... 5 liter, 8 snaków... wielkie zdziwienie.. a był to "szampon" (7 znaków) z tym, że był on dookreślony jako "Szampon do włosów" i dla tego rozwinięcia miejsca zbrakło.

WERTTREW · Wysłany: Śro 9:22, 21 Mar 2012 Temat postu:

A ja się przyznam, że się uśmiałem w kilku miejscach tego "rachunku" i nic na to nie poradzę.

weldon · Wysłany: Śro 9:43, 21 Mar 2012 Temat postu:

Podziw wzbudza znajomość świętych Smile

Rachunki to dobra rzecz.
Jeżeli się nie mylę, to właśnie dzięki rachunkom z przeniesienia, czy naprawy udowodniono,
że ołtarz znajdujący się w Łomiankach, w nowym kościele co prawda, ale za to przeniesiony ze starego,
jest oryginalnym ołtarzem pochodzącym z kościoła św. Andrzeja panien kanoniczek przy pl. Teatralnym w Warszawie,
ufundowanego w 1722 r. dla zakonu jezuitów przez bpa warmińskiego Teodora Potockiego.

Wcześniej przypuszczano, że jest najwyżej XIX wieczny.

A więc, nie śmiejmy się z rachunków, nie śmiejmy Wink

Pozdrawiam Very Happy

maciejszkocki · Wysłany: Śro 11:26, 21 Mar 2012 Temat postu:

Rachunki nie są śmieszne. Zwłaszcza te, które trzeba zapłacić. Wink

Berjer · Wysłany: Śro 22:46, 21 Mar 2012 Temat postu:

Ja otrzymałem taki r-k w ub. tygodniu. Myślę, że to jest dobrze zmontowane.
Miałem zamiar wysłać na forum. Ale miałem obawy czy komuś czegoś nie obrażę.

Natomiast sam uśmiałem się serdecznie.

tg3a · Wysłany: Czw 15:10, 22 Mar 2012 Temat postu:

Witam.
Jeśli ten rachunek jest autentyczny (bo widzimy tylko przedruk), to może rzecz miała się następująco: snycerz był świetnym fachowcem, ale przy tym kpiarzem, i celowo nagromadził tyle dwuznacznych określeń, a ksiądz... cóż, pewnie nie mógł zrobić nic innego, tylko zapłacić. A może też przyjął to z poczuciem humoru?
Pozdrawiam

phinek · Wysłany: Czw 23:15, 22 Mar 2012 Temat postu:

Jak to mawiał jakiś ksiądz.. bo Bóg też ma dobry humor Very Happy

weldon · Wysłany: Pią 7:44, 23 Mar 2012 Temat postu:

Miewa. Tak dokładnie, to miewa ... Wink

embercadero · Wysłany: Pią 9:42, 23 Mar 2012 Temat postu:

Nie ma siły by ktoś napisał "zrobienie dziecka św. Elżbiecie" bez intencji że to jaja, no po prostu nie ma siły. Mnie to najbardziej przypomina prima aprilisowe dowcipy duetu Tuwim/Słonimski. Wiadomo może skąd pochodzi ten wycinek? Z jakiej gazety znaczy? Wygląda trochę właśnie jak z Tuwimowego "Przeglądu Przedwieczornego"

lawor11 · Wysłany: Nie 2:53, 25 Mar 2012 Temat postu: Kraków

Ktoś w Krakowie zapomniał aparat przed wejściem ..... Laughing

lawor11 · Wysłany: Nie 3:03, 25 Mar 2012 Temat postu:

weldon · Wysłany: Nie 6:58, 25 Mar 2012 Temat postu:

Wódka z colą, podobno, nie rozwiązują problemów, z drugiej strony, sama cola, podobno, też nie ...

A może jednak? Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Mohort · Wysłany: Pon 8:46, 26 Mar 2012 Temat postu:

zjawa1 · Wysłany: Wto 0:50, 27 Mar 2012 Temat postu:

Temat z rachunkiem trochę nam się zapętlił, wyjaśnię więc dlaczego napisałem, że nie śmiem go komentować i jakoś mnie nie śmieszy. Ściemka z ks Augustem Poniatowskim od razu ustawiła mnie negatywnie do "śmieszności" tego rachunku. Biorąc pod uwagę kiedy i przez kogo został wystawiony, zakładam, że jest to realny, potoczny przekaz Smile