|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ireneusz
Przyjaciel Stroroom
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Bemowo Watowskie. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:53, 18 Lis 2011 Temat postu: Prawie intymne spotkanie z łosicą. |
|
|
Dzisiaj miałem przygodę. Wracałem o godz. 15. 20, zamyślony i z nałożonym kapturem ze spaceru ścieżką, równoległą do strzelnicy WAT, prowadzącą do ulicy Dobrowolskiego. Koło posesji znajdującej się na rogu ulic Dobrowolskiego i Galileusza zderzyłbym się dużą łosicą. Prawie dotknęła mnie pyskiem. Spojrzała na mnie, ja na nią i nie zatrzymując się szedłem dalej. Stała nadal na ścieżce i patrzała na mnie, aż wszedłem za zakręt na ulicę Dobrowolskiego. Nie wiem co by było, gdyby był to on, a nie ona. Obawiam się, że może dojść do podobnego spotkania z dzikami. Już mnie o tym ostrzegano. Nie wiem co o tym sądzić.
Ireneusz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ireneusz dnia Pią 20:57, 18 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:24, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dziki próbują odławiać, choćby przy cmentarzu na Wójcickiego, więc pewnie jest też jakaś szansa na ich pobyt tutaj, ale jednak więcej ich się spotyka na lewym brzegu Wisły: Białołęka, Rembertów ...
Kampinos to jednak rezerwaty łosi właśnie, więc też ich wizyty, nawet w pobliżu fosy Cytadeli, to nic specjalnego.
Często można je spotkać w okolicach Wólki, Sierakowa (gdzie właśnie, od 1937 roku, jest rezerwat) Łomianek, Młocin, Boernerowa.
W końcu znakiem firmowym KPN jest łoś ...
Po prostu, zwłaszcza jak jest mgła, uważaj w czasie jazdy samochodem, bo to kawał byka, no i, zwłaszcza, gdyby biegał w jakiejś okolicy bliżej ludzi, czy po jezdni, to warto zawiadomić straż miejską, żeby przyjechali i zapędzili go do lasu.
Acha. No i, zdjęcie rób i prześlij na jakiś kontakt24, czy coś takiego - napiszą o tobie w internecie, a jak ci się poszczęści, to i w gazecie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
phinek
Senior
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Jelonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:24, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A zwłaszcza w radiu Cię pokażą.
Zaś samica łosia to chyba klempa jest, ale to już ze zwykłego czepialstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tg3a
Senior
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:41, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witam.
weldon napisał: | W końcu znakiem firmowym KPN jest łoś ...
| W czasie moich licznych kiedyś wycieczek w obrębie KPN niejednokrotnie dochodziłem do wniosku, że to nie powinien być łoś, ale komar...
A z łosiem, czy też łosicą/klępą (nie: klempą)/łoszą jakoś się nigdy nie spotkałem. Z większej zwierzyny widziałem kiedyś tylko sarny koło Dziekanowa Leśnego. Ale pewnie jestem trochę za mało spostrzegawczy.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:15, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Komary, bo się Kampinos odradza po destrukcyjnych działaniach wojska i okolicznej ludności.
Bobry też swoje robią, natomiast, mz,to jednak poziom wód podnosi się bardziej przez dziką zabudowę i betonowanie okolicy Parku.
No, ale nie w tym rzecz.
Sarny, jelonki ... nie wiem dokładnie, nie znam się , to często widuję na Kępach Burakowskich, w Lesie Młocińskim, no i, oczywiście, w Kampinosie.
Ostatnio nawet, na Wisłostradzie, tuż za tunelem w Młocinach, w kierunku na Gdańsk, lis mi przebiegł drogę (nie wiem, czy to dobrze, czy źle ).
Łosia dawno nie spotkałem, ostatnio [link widoczny dla zalogowanych], ale w tym roku mam zamiar więcej pochodzić, a może i pobiegać, bo znów otwierają wypożyczalnię biegówek, więc może spotkam jakiegoś na szlaku zimą?
W Lesie Bielańskim nie spotkałem jeszcze żadnego tak dużego zwierzaka, ale stoją paśniki, więc pewnie i tam można by się na coś natknąć.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ireneusz
Przyjaciel Stroroom
Dołączył: 12 Lis 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Bemowo Watowskie. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:13, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Pragnę żwrócić uwagę na to co napisałem, że prawie mnie dotknęła. To było niesamowite i wydaje mi się nawet niebezpieczne. Dlatego umieściłem ten tekst, ku przestrodze. Ja kilkakrotnie widziałem te zwierzęta. Nawet dwie łosze z małymi w okolicy ulicy Dobrowolskiego, jak również wewnątrz osiedla w którym mieszkam. Opisałem to i udokumentowałem na zdjęciach na stronie Werttrew. Również udokumentowałem na zdjęciach ślady po dzikach ryjących na trawnikach wewnątrz budynków mieszkalnych przy ul. Radiowej w okolicy SAM- u. Dziki często widuję w nocy z mojego okna. Tak więc nie bez powodu należy się mieć na baczności.
Ireneusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ptr
Senior
Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Stare Bemowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:33, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o łosie to też miałem z nimi przygody niedaleko, bo właśnie na tym osiedlu, o którym Ireneusz pisał w kontekście wyrytych w trawniku śladów aktywności dzików. Mam nawet kilka fotek:
http://www.werttrew.fora.pl/warszawa,11/dzikie-zwierzeta-w-warszawie,3075.html
Samego dzika też tam widziałem i to wiele razy. Na początku zachowywał jakieś pozory ostrożności (jak kogoś zobaczył to chował się za mały krzaczek i chyba myślał że go nie widać), ale po kilku dniach zupełnie przestał się przejmować ludźmi przechodzącymi od niego w odległości około 20m (czasami dość mocno wystraszonymi). Na szczęście nie był agresywny - pewnie dlatego że był sam.
Wracając do Łosi - kilka razy jadąc samochodem Radiową przez ten las widziałem efekt kolizji tego około 500-kilowego zwierza z samochodami: Łoś raczej nie do uratowania podobnie jak i samochód
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:17, 23 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
I wszystko jasne
[link widoczny dla zalogowanych], bo jej zginął
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|