|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Apodemus
Senior
Dołączył: 02 Lip 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 100 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Leszno (Wlkp) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:10, 27 Sie 2016 Temat postu: Spacerkiem po Wągrowcu |
|
|
Ostatnio spędziłem kilka dni w Wągrowcu, gdzie pełniłem rolę wychowawcy na półkoloniach, a parę razy zdarzyło mi się poprowadzić z moimi "szkodnikami" zajęcia przyrodnicze. Ponieważ ostatnie parę godzin przed zapadnięciem zmroku miałem wolne, więc codziennie po zakończeniu "obowiązków służbowych" i wlaniu w siebie wiaderka kawy, wyruszałem do miasta, żeby wykorzystać resztkę światła dziennego i powałęsać się po zakamarkach z aparatem fotograficznym. Wybór kadrów jest jak zwykle tendencyjny i subiektywny; zapewne wiele jeszcze wągrowieckich ciekawostek nie zostało przeze mnie "odkrytych", ale to i owo udało mi się uwiecznić. Zapraszam zatem na krótki foto-spacer po Wągrowcu.
Wągrowiec składa się z miasta i jeziora (a może raczej na odwrót). Tutaj widok na jezioro.
Drugi rzut oka na jezioro. Pływa po nim Takie Coś. Przeznaczenia Cosia nie udało mi się odgadnąć - ale jeden z moich znajomych twierdzi, że może to być aerator - do napowietrzania wody z głębszych partii jeziora.
Widok z jednego brzegu jeziora na drugi. W krzakach czai się Neptun.
Zbliżenie na Neptuna.
To też widok przez jezioro. Przydałby się tu tramwaj wodny albo prom, mogłoby to znacząco usprawnić tutejszą komunikację miejską.
To też, wbrew pozorom, widok przez jezioro.
Jeszcze panorama znad wody. Żeby nie rozepchać forum szerokim zdjęciem, wrzucam jako link. Kto chce, niech klika.
[link widoczny dla zalogowanych]
Skrzyżowanie rzek Wełna i Nielba, czyli tzw. bifurkacja wągrowiecka (wujek Google i ciotka Wikipedia twierdzą, że to nie jest bifurkacja).
Jeszcze jeden rzut oka na skrzyżowanie. Ciekawe, jak ustalają między sobą zasady pierwszeństwa przepływające tędy kaczki.
Krzyżówki plączące się w okolicy krzyżówki wyglądają na bezwypadkowe, więc chyba jakoś sobie radzą z tym pierwszeństwem. Zdaje się, że przychodzi im to łatwiej, niż niektórym ludziom.
Rzut okiem na Rynek.
Zbliżenie na niemrawą fontannę i tubylców.
Rzeka Wełna i fontanna (?) wraz z kontekstem architektonicznym.
Zbliżenie na szczegóły konstrukcyjne domniemanej fontanny. Kompletnie nie mam pojęcia, co poeta miał na myśli.
Nie byłbym sobą, gdybym nie poswięcił uwagi artefaktom kolejowym. Tutejszy dworzec wraz z przyległościami wygląda na niedawno zrewitalizowany.
Obok budynków zrewitalizowanych stoi jeden taki, o którym chyba zapomniano w trakcie. Warto zwrócić uwagę na pewien szczegół...
Wongrowitz. Zazwyczaj w takich miejscach prześwituje nazwa poniemiecka, okupacyjna itp., ale Wągrowiec w 1941 roku otrzymał nazwę Eichenbrück, więc to na ścianie jest wcześniejsze.
Wiadukt kolejowy...
...z ledwie widoczną datą, zapewne budowy (1915).
Mostek...
...z nieco wyraźniejszą datą. Rok 1940 kojarzy mi się jednak bardziej z burzeniem, niż budowaniem.
Nieopodal z nasypu wystaje żelazne Coś. Być może tutejszy złoty, a co najmniej pancerny pociąg.
Zbliżenie. Nie wiem co to jest; w wolnej chwili poszukam informacji.
Relikt przytorowy, pamiętający niewątpliwie czasy trakcji parowej.
Relikt wojenny przydrożny. Umieszczona obok tablica informacyjna mówi, że jest to schron bojowo-obserwacyjny nr 16 z 1939 roku.
Lapidarium w miejscu cmentarza żydowskiego, zlikwidowanego w 1967 roku.
Jeszcze jedno spojrzenie na lapidarium. Umieszczono tu macewy, odzyskane po kilkudziesięciu latach "służby" w roli płyt chodnikowych i umocnienia brzegów Jeziora Durowskiego.
W kilku miejscach zachowały się tu takie klasyczne, "plastikowe" przystanki autobusowe.
Uliczkę znam w Barcelonie... tzn. w Wągrowcu. Wstęp do luźnych ujęć z miasta.
Deptak (albo coś, co pełni jego rolę). W zasadzie na zdjęciu widać cały.
Zbliżenie na budynek na końcu deptaka.
Kościół farny pw. św. Jakuba Apostoła.
Dzwonnica kościelna.
Przy kościele stoi pomnik ks. Jakuba Wujka, bodaj najbardziej znanej postaci, pochodzącej z Wągrowca.
Młyn.
Ciekawy budynek, spaskudzony szyldem i odpadającym tynkiem.
Ostatnie migawki z miasta.
Może kiedyś tu wrócę...?
P.S. Ja chcę lustrzankę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gleszek41
odNotowany
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:06, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za świetną fotorelację. Więcej poproszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|