Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

szulek

Po wielu bojach i znojach udało mi się w kńcu zarejestrować na forum, które odwiedzałem dosyć regularnie. Wbrew pozorom bardzo dużo jest tu informacji o północnej (zapomnianej a przeze mnie ukochanej) części naszego miasta. Z przyjemnością więc obserwowałem dyskusje nad książką Żoliborz. Przewodnik Historyczny Tomasza Pawłowskiego. Trochę dużo różu, ele generalnie książka jest super. Ostatnio, również po wielu trudach, udało mi się kupić książkę Żoliborz 1944 Grzegorza Jasińskiego. Nie przeczytałem jeszcze całości - zaledwie 100 stron - ale książeczka wydaje się naprawdę interesująca. Oprócz iciekawych opini jest tam mnóstwo nieznanych zdjęć (w tym część z kolecji Pawłowskiego) oraz szkice. Wrażenie robią na mnie zestawienia tabelaryczne. Trochę mało tylko mapek z nazwami ulic...
W opisie sił niemieckich (to co jeszcze przeczytałem) jest bardzo dużo fajnych informacji m.in. o Lotnisku Bielańskim, Cytadeli i Forcie Bema. Zaje... są zdjęcia lotnicze z 1944 r. W miarę upływu lektury będę dzielił się wrażeniami
T. Sz.

szulek

Widzę, że tylko ja brnę przez tę książkę Smile

Niemniej jednak powoli ją kończę i tak jak pisałem pozwole sobie jeszcze coś dodać.
Kiedy spotkanie a autorem????????????????????????????
Aby pogratulować - moja biblioteczka o PW jest dosyć obszerna, ale ta praca będzie na szczególnym miejscu. Oprócz niezwykle ciekawych wniosków m.in. o podziale Warszawy i zadaniach Grupy Północ niezwykle interesujące jest kilka stron o ciemnej stronie AK. Czyli o pijaństwie, rekwizycjach, mordach itp. Ciekawe jest również opisanie perfidii sowieckiej podczas tworzenia przyczółka na Żoliborzu. Pewien niedosyt ma się pod względem Daviesowskich kapsułek, których tutaj brak. Niemniej kilka smaczków "w detalu" znajdzie się również.
W całej rozciągłości podtrzymuję opinię z pierwszego postu
T. Sz.

WERTTREW

Miałem tę książkę w rękach. Przeglądnąłem jedynie. Sporo w niej ciekawych zdjęc, wpało mi w oko kilka przydatnych informacji z "mojego ogródka", ale przyznam, że po sprawdzeniu w kasie ceny (przezornie na książce nic nie było!) upadłem na kolana, po czym powstałem i wróciłem z książką na empikową półkę.
Niestety są pewne granice powyżej których mój portfel zaczyna wyc.

Borek

A ja kupiłem na Allegro. I czekam na listonosza. I czekam. I czekam. I ciągle go k*.* nie ma!

--
[link widoczny dla zalogowanych]

szulek

Ja również miałem dylemat cenowy, ale poprosiłem znajomego kombatanta, aby podczas walnego zgrowadzenia stowarzyszenia żywiciela kupił mi egzemplarz (nie wział autografu wrrrr) za całe 40 zł polskich Smile

Ponoc w MPW i w restauracji żywiciel przy pl. Inwalidów ksiązki są po ciut powyżej 50 zł - informacja z jakiegoś forum.
T

maciejszkocki

Sprawdziłem osobiście - w Żywicielu jest najtańsza.

WERTTREW

szulek

Jak tłumaczył mi ów powstaniec, jako że ich stowarzyszenie było jednym ze sponsporów i dzięki szczególnym dążeniom autora i wydawcy na tej promocji kombatanci mieli 20% poniżej kosztów dystrybucji. Nie zmienia to postaci rzeczy, że jest droga. Patrząc jednak na wydanie , mnóstwo zdjęć i kolorowe, przejrzyste szkice wydaje się być to ceną normalną. Ostatnio porównywałem to z o wiele bardziej uboższą pod względem edytorskim książką Bartoszewskiego. A tak na marginesie dodatki, które są w tym wydaniu są super smaczkiem. M.in. Recenzja Komornickiego 1. wydania tej pracy w czasach słusznie minionych - genialna sprawa.
Ad rem skończyłem lekturę żoliborza 1944 i podtrzymuje swoją opinię. Mam nadzieję, że autor zagląda na to forum i podzieli się widomościami o tym czy planowana jest jakaś promocja dla przeciętnego zjadacza chleba, bo przyznam że chciałbym autograf.
T

widiowy7

Ksiązkę przeczytałem. Z dużym zainteresowaniem.
Bardzo mi się podobało przedstawienie w pierwszej części terenu przyszłych akcji. Żoliborza specjalnie nie znam i było to pomocne.

Co do ceny to fakt, kosztuje sporo. Ale zauważyłem, że dwa lub trzy zdjęcia są wydrukowane CMYK-em. Więc albo wydawnictwo dostarczyło drukarni nieprzerobione zdjęcia, albo sama drukarnia tego nie zrobiła. Podraża to koszty.

A jak kogoś zainteresuje, wywiad z autorem:
[link widoczny dla zalogowanych]