Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

Kertoip

Rozpoczynam nowy temat, bo podobnego tu nie znalazłem, a jest to z racji moich zainteresowań fotograficznych wątek dla mnie niezwykle pasjonujący.

Jeśli macie w swoich zbiorach jakieś ciekawe pamiątki po przedwojennych warszawskich fotografach, to "podzielcie się" nimi właśnie tutaj.

Ja zacznę od koperty, którą wygrzebałem w pudle ze zdjęciami u pewnego handlarza na jednym z warszawskich targowisk. Oczywiście szukałem ciekawych zdjęć, gdy w pewnej chwili trafił w moje ręce kawałek papieru. Już miałem go odłożyć, bo interesowały mnie przede wszystkim zdjęcia, ale kątem oka dostrzegłem logo "J. Franaszek" i zatrzymałem swój wzrok nieco dłużej. Po chwili dolna szczęka stuknęła mi o glebę! Trzymałem w swoich rękach, coś, co normalnie rzadko kiedy jest specjalnie przechowywane i raczej traktuje się jak zwykłego śmiecia. Była to oryginalna koperta firmowa (wielkość formatu pocztówkowego) na zdjęcia wykonane w jednym z przedwojennych warszawskich zakładów foto. Lekko naderwana i sponiewierana "walaniem się" w pudle, ale w sumie w idealnym stanie! Gość dał mi ją za "friko" gdy spytałem, czy mogę zawinąć wybrane z pudła i kupione u niego zdjęcia w kopertę, "żeby mi się nie rozsypały" Smile

Z wierzchu wyglądała tak:

A w środku następująco:

Na kopercie zachowało się nazwisko osoby, która robiła zdjęcia w zakładzie: Myszkowska, liczba odbitek: 7 i kwota: 1,40 zł. Nie było daty, ale nazwa zakładu i adres pozwoliły dzięki przeszukaniu książek telefonicznych na ustalenie przybliżonego datowania.

Zakład "Fotorex" należał do Jakuba Szkłowina i znajdował się na Marszałkowskiej 135 w latach (co najmniej) 1936-1938. Książka telefoniczna 1939/1940 jako adres firmy podaje już Złotą 24. Przenosiny miały chyba związek z rozbiórką Marszałkowskiej 135 (to był narożnik Świętokrzyskiej) tuż przed wybuchem wojny pod budowę 6-piętrowej kamienicy, której jednak nie zdążono już wybudować. Fabryka fotochemiczna Franaszka powstawała w latach 1936-1938, a zatem samą kopertę można datować bezpiecznie na rok 1938. Przeglądając archiwalne zdjęcia na portalu [link widoczny dla zalogowanych] trafiłem na elewację od strony Marszałkowskiej z szyldem firmy Fotorex (na zdjęciu przysłonięta nieco pniem drzewa):

Zakład miał świetną lokalizację więc z pewnością wielu warszawiaków robiło tu swoje zdjęcia. Jest więc nadzieją, że może kiedyś uda mi się upolować jakąś odbitkę z sygnaturą czy pieczątką Fotorexu do mojej kolekcji.

Kertoip

Dziś udało mi się wypatrzyć na stronie Ryszarda kolejny zakład fotograficzny. Chodzi o Foto "Moro" z ulicy Freta 18 (jest też w książce telefonicznej z 1937). W swoich zbiorach mam takie zdjęcie, na odwrocie którego przybito dość oryginalną pieczątkę zakładu:

i zdjęcie z [link widoczny dla zalogowanych] z widocznym szyldem nad wejściem:

Kolejne zakłady, mam nadzieję, już niebawem.

Kertoip

Pokazałem znajomemu moje "znalezisko" - kopertę z zakładu "Fotorex" opowiadając z pasją, w jaki "cudowny" sposób udało mi się ją zdobyć, a ten mówi: "Mam coś podobnego, jak chcesz, to ci dam." Minął chyba najdłuższy w świecie tydzień, podczas którego zastanawiałem się, czy znajomy się nie rozmyśli, czy odnajdzie to, co mi obiecał i czy to będzie to, o czym myślę. W końcu spotykamy się ponownie i oto dostaję piękną kopertkę na zdjęcia legitymacyjne z zakładu Władysława Miernickiego "Studio", który mieścił się na ul. Marszałkowskiej 88:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dwie koperty to już "początek kolekcji" - w każdym razie mam nadzieję, że nie koniec Wink

Ze strony Ryszarda odszukałem zdjęcie, na którym widać (jak mniemam) fragment szyldu przed wejściem do zakładu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pogrzebałem oczywiście także w swoich zbiorach ikonograficznych i znalazłem zdjęcie z prostą pieczątką zakładu, opisane już powojenną datą (czerwiec 1945):

[link widoczny dla zalogowanych]

Władysław Miernicki był znanym i cenionym portrecistą, jego fotografie można obejrzeć m.in. na stronach NAC, które przejęło jego archiwum.

[edit] W zbiorach odszukałem jeszcze przedwojenny portret z eleganckim "suchym stemplem" z tego zakładu:

Kertoip

W dzisiejszym odcinku ciekawostka przywieziona przeze mnie kilka dni temu z Krakowa:

Niby klasyczna ulicówka, z niezbyt ciekawym tłem, ale moją uwagę zwrócił stempel zakładu "Sport-Film" widoczny na odwrocie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Stemple zakładów fotograficznych były przystawiane, jeśli już, to na zdjęciach wykonywanych w atelier. A tu ulicówka ze stemplem!? Nadgorliwy właściciel zakładu kazał czeladnikowi ostemplować wszystkie odbitki? Chyba raczej nie.

W tle niewiele widać, ale jest reklama firmy A. M. S. Futra. Sprawdzam zatem w książkach telefonicznych i wyskakuje mi ten sam adres, jak na stemplu zakładu foto - Marszałkowska 129. Wszystko jasne. Zakład musiał mieć na ulicy polującego na przechodniów pracownika! Chyba w ten sposób zostali sfotografowani moi krakowianie, goszczący w stolicy.

[edit] kolejna ulicówka z tego zakładu wyłowiona na allegro:

Mohort

Mam pieczątki paru zakładów fotograficznych z Warszawy, może będą pasowały do tego tematu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

tg3a

Witam.

To może i ja zamieszczę pieczątkę z pewnego przedwojennego zdjęcia zrobionego w atelier gdzieś na Lesznie, najprawdopodobniej w okresie 1930-33. Niestety pieczątka jest dość blada, a w dodatku rozmazana:
[link widoczny dla zalogowanych]
Może jednak uda się zidentyfikować tego fotografa.

Pozdrawiam

Kertoip

tg3a

A ja ślicznie dziękuję za rozpoznanie!

Pozdrawiam

Kertoip

A co tu rozpoznawać, skoro wszystko "jak byk" napisane Wink

Ten zawijas bardzo ładny. Może trafi się kiedy lepszy stan...

A tymczasem jeszcze jeden stempel, z czasów okupacji - Zakład Henryka Bietkowskiego przy Miodowej 3:

[edit] H. Bietkowski prowadził zakład przy ul. Krakowskie Przedmieście 79. Po zburzeniu kamienicy we wrześniu 1939 przeniósł się na ul. Miodową 3, gdzie prowadził zakład w latach 1940-1944. Kamienica ta została całkowicie zniszczona podczas powstania. Po wojnie otworzył swój zakład na Krakowskim Przedmieściu 16/18, naprzeciwko Kościoła Św. Krzyża.

i krótka wzmianka na temat zakładu znaleziona w sieci:

Po tej samej stronie ulicy, bliżej Miodowej, znajdował się zakład fotograficzny pana Bietkowskiego, naszego "nadwornego" fotografa. Od kiedy sięgam pamięcią, zawsze zdjęcia do wszelkiego rodzaju dowodów i dokumentów, a także z różnych uroczystych okazji, cała nasza rodzina robiła w tym zakładzie. Dom ten został całkowicie zniszczony podczas Powstania. Po wojnie pan Bietkowski otworzył swój zakład na Nowym Świecie [właśc. - na Krakowskim Przedmieściu 16/18 - przyp. Kertoip], naprzeciwko Kościoła Św. Krzyża. Robiłem tam zdjęcia do legitymacji uczelnianych, a także ślubne. Tradycji stało się zadość.
[link widoczny dla zalogowanych]

[edit] Na pocztówce z 1915 wypatrzyłem szyld z napisem Fotografja na budynku Miodowa 3, ale to było wcześniejsze atelier Jana Mieczkowskiego:

Mohort

Kolejna porcja fotografów ...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kertoip

Ślicznie dziękuję!!! Kolega ma zdaje się, piękną kolekcję...
Gorąco proszę o jeszcze!

Mohort

Kertoip

Pięknie dziękuję!!! Takich rarytasów (jeszcze?) nie mam w swojej kolekcji...

Kertoip

Mohort

Ciąg dalszy ... cztery adresy z ulicy Chłodnej.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]