Forum Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Strona Główna Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE
Stroroom WERTTREW'a
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wędrujące lwy... i nie tylko.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Strona Główna -> Ciekawostki "z" i "o" Warszawie.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nutek
Moderator



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 2278
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Lemmingrad ;-)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:35, 30 Kwi 2009    Temat postu:

I jeszcze te muskuły...

Panowie, inscenizacja kapitalna, gratulacje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mohort
Moderator



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 109 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów

PostWysłany: Czw 22:42, 30 Kwi 2009    Temat postu:

maciejszkocki napisał:
A dużo pyffa było? Laughing


Za dużo piwa to pewnie wypił pan Zenobiusz odpoczywający na przyczepce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nutek
Moderator



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 2278
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Lemmingrad ;-)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:12, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Bezalkoholowego Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
page
Senior



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:53, 01 Maj 2009    Temat postu:

Gratuluję dowcipnego reportażu z ciekawego miejsca w Warszawie.
Wracając do lwów, przypomniał mi się wywiad z przed dekady w TVP, gdzie znany varsavianista (chyba prof. Kwiatkowski), apelował do telewidzów o pomoc w sprawie ustalenia losów dwóch kamiennych lwów strzegących niegdyś wejścia do parku przy pałacu "Królikarni". Chodzi o wejście od ulicy Puławskiej. Może dysponuje ktoś przedwojennym zdjęciem tego miejsca?
Page


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kester
Zasłużony dla SW



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 0:08, 02 Maj 2009    Temat postu:

Obrazek gruuuuuuubo przedwojenny.


Lwy (a w zasadzie lew i lwica) stały pierwotnie w Nieborowe, skąd przewędrowały do Królikarni.




Z tego co wiem, to lwica (uszkodzona) jest w magazynie w Królikarni, a lew został podobno po wojnie zakopany gdzieś niedaleko mostu. Ale potem nie udało się go znależć. Jak było na prawdę nie wiem.

To były bardzo stare posągi. Fama głosiła, że jeden z nich był orginałem z czasów rzymskich...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kester dnia Sob 0:10, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mementomori
Senior



Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:59, 02 Maj 2009    Temat postu:

w Arkadii dla ścisłości
(to a propos tego "Nieborowa")


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mementomori dnia Sob 1:00, 02 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kester
Zasłużony dla SW



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 1:48, 02 Maj 2009    Temat postu:

Ale ciekawsza jest zagadka, skąd przywędrował do Arkadii przed świątynię Diany ten lew!



Nie udało mi się uzyskać żadnej wiarygodnej informacji..

Po drugiej stronie schodów stoi obecnie deczko obtłuczony sfinks...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nutek
Moderator



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 2278
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Lemmingrad ;-)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:27, 02 Maj 2009    Temat postu:

A ja poszukuję informacji o lwie (a może lwach?) widocznym na poniższym zdjęciu, z jednej z pierwszych tegorocznych zagadek (ul. Prusa). Ma ktoś może z Was coś na ten temat?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kester
Zasłużony dla SW



Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 22:09, 02 Maj 2009    Temat postu:

Wszyscy poszukują... i nikt nic nie wie. Ten lew jest bardzo charakterystyczny, więc gdyby się pojwił w innym miejscu to by było wiadomo. Chyba, że wywędrował do jakiegoś partyjnego bonzy albo do jednostki wojskowej i tkwi tam do dziś. O może podarowaliśmy Wielkiemu Bratu w podzięce za PKiN Very Happy

Czy masz może skan o więksej rozdzielczości. Chodzi o samego lwa..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nutek
Moderator



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 2278
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Lemmingrad ;-)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:54, 03 Maj 2009    Temat postu:

Zagadkę dał nuro, ja mogę jedynie wkleić powiększony wycinek tego zdjęcia:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WERTTREW
Ojciec Założyciel



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 302 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa, PL

PostWysłany: Pon 10:34, 01 Cze 2009    Temat postu:

Wracając do lwów przy których spotkałem Wysportowanego Młodzieńca to ostatnio zauważyłem, że znów ktoś je ofoliował. Czyżby tym razem próba podwójnego uduszenia?
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WERTTREW
Ojciec Założyciel



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 302 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa, PL

PostWysłany: Czw 14:13, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Chciałem zameldować, że co prawda lwy nie zdechły przez zimę, ale za to chyba jedzonko niezbyt im służyło. Confused
Jedemu odszczypało ciało w okolicach pupy:
[link widoczny dla zalogowanych]

A drugiemu ewidentnie explodowały bebechy!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ich przyszłość nie wygląda zdrowo ... .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mohort
Moderator



Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 3979
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 109 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa, Powiśle - Mokotów

PostWysłany: Czw 14:28, 22 Kwi 2010    Temat postu:

WERTTREW napisał:
Jedemu odszczypało ciało w okolicach pupy...

... a w miejscu gdzie zazwyczaj pupa się znajduje to mu jakaś roślinka wyrosła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WERTTREW
Ojciec Założyciel



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 11235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 302 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Warszawa, PL

PostWysłany: Wto 12:41, 15 Cze 2010    Temat postu:

Zapomniałem, że gdy w kwietniu byłem „u lwów” spotkałem w ich pobliżu także … no zgadnijcie kogo?!
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak, to był oczywiście Wysportowany Młodzieniec!

Stał ukryty pod drzewem, starając się uniknąć pochlapania oraz ewentualnie pobicia przez szalejący w okolicy grad. Niestety w tym dniu był nieco mniej wysportowany, bo wychodziło mu to średnio. Zresztą może dlatego, że w zasadzie się nie poruszał? Przez co, od czasu do czasu dostawał gradowym pociskiem w ucho …
[link widoczny dla zalogowanych]

Gdy nawałnica przeszła, z rozbawieniem w oczach i krotochwilnym uśmieszkiem wychynął na parkowe alejki przyglądając się bacznie temu co napadało. Widać było, że przez chwilę walczy ze sobą, tam, gdzieś w środku …
[link widoczny dla zalogowanych]

… by po chwili przypaść do gleby!
Patrzyłem z podziwem, gdy przez dobrą godzinę próbował ulepić z gradu bałwaniątko! Niestety bez powodzenia. No, ale ambicji nie można mu było odmówić.
[link widoczny dla zalogowanych]

Minęło kilka następnych chwil, minęły dzikie chmury, wyglądnęło słoneczko i w jego promieniach Wysportowany szybciutko przemieścił się w stronę lwów.
Gdy wreszcie dobiegłem tam i ja, Młodzieniec stał i dłubał palcem w podstawie, na której kiedyś stał! Czemuś się przyglądał, coś badał. Z tej odległości jednak nie mogłem dostrzec co to takiego było?
[link widoczny dla zalogowanych]

Obserwowałem dalsze jego poczynania. Niestety w pewnej chwili niezgrabnie dostałem spazmatycznego ataku kaszelku, czym zwróciłem jego uwagę. Jego wzrok był dziki i zabójczy jak u chomiczka po zjedzeniu pleśniowego serka!
[link widoczny dla zalogowanych]

Brąchnął coś pod nosem, zastrzygł uszami i hop! Skoczył … na trawnik i na moich oczach zniknął, jakby zapadł się pod ziemię!
Podbiegłem w miejsce, gdzie skoczył. Nie było tam nic, tylko samotna, nieduża pokrywa z napisem „Białogon”.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyżby Wysportowany wniknął do środka, pod pokrywę przez ten mały, przedwojenny otworek? Stałem zadziwiony, ale nie miałem odwagi sprawdzić.
Wróciłem za to do postumentu, który Młodzian tak bacznie obserwował. Popatrzyłem na niego z kilku stron i punktów widzenia …
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dopiero, gdy przybliżyłem oko na maksa dostrzegłem w jednym z rogów płyty, na podstawie wybity w niej inspirujący znak z napisem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak to? Czyżby Wysportowany Młodzieniec był z pochodzenia … Włochem????


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez WERTTREW dnia Wto 12:43, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjawa1
Senior



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: w-wa

PostWysłany: Wto 20:25, 15 Cze 2010    Temat postu:

Młociny 1918, wjazd do pałacu Bruhla. Wstawiam tą fotkę ponieważ coś mi te zwierzaki przypominają.
[link widoczny dla zalogowanych]
fot. St. Nofok, zdjęcie jest deko niewyraźne
znalazłem w NAC to samo miejsce w 1942
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zjawa1 dnia Śro 12:30, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Strona Główna -> Ciekawostki "z" i "o" Warszawie. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin