Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

WERTTREW

No i się jednak udało! Dzięki pomysłowi i działaniom Kolegi Mariusza (ukrywającego się po nic nie mówiącym nickiem "kuupa" Wink

) udało się zorganizować pokaz filmów dokumentalnych z przedwojenną Warszawą, jako motywem głównym dla naszej "Jednostki Specjalnej"!
Wielkie, wielkie dzięki dla Mariusza za sprawne działanie, a dla wszystkich osób decyzyjnych za zgodę na ten prywatny seans! Smile

Dzięki także wszystkim, którzy przyjęli zaproszenie, mam nadzieję, że nie byliście rozczarowani? Wink

Nie chcę się rozpisywać za mocno, mam raczej nadzieję, że sprowokuję tym postem dyskusję, czy warto takie rzeczy organizować, może rozwijać, etc.?

Lista filmów "pokazowych":
Z Wedrowek po Warszawie
Warszawa dawna i dzisiejsza - rodzaj "porównania" starych obrazów Warszawy z tą w 1934 roku.
Widoki Warszawy przedwojennej - lata 20-te
Warschau - niemiecki film, nakrecony tuż przed wojną.
Codzień ... - impresja filmowa, pokazująca jeden dzień w Warszawie 1929-1930.

Kilka zdjęć ze spotkania przed wejściem oraz z naszego wyjścia (zwracam uwagę, że wychodzilismy jakimiś opłotakmi snując się po parkanach i zaglądając w dziwne okolice - jak to my Wink

)
[link widoczny dla zalogowanych]

Borek

Impreza była super, filmy - zwłaszcza ta sieczka krótkich ujęć z początku - kapitalne. No i ten wątek przewodni - "Byłeś na Umschlagplatzu?" Smile

Problem w tym, że tę sieczkę to się powinno mieć na kilka godzin do spokojnej analizy. Było ujęcie (kilkusekundowe, jak wszystkie) kolejki wąskotorowej, ciągnietej przez parowóz dwuosiowy - mnie więcej tak wyglądały pierwsze parowozy kolejki mareckiej, dostarczone jeszcze w XIX wieku. Ale jak człowiek jest laikiem i wie to tylko dlatego, że mu do domu tydzień przyszła książka Pokropińskiego kupiona na - nie zgadniecie - Allegro, to nic więcej nie zobaczy Sad

Jak w ogóle wygląda dostęp do tych materiałów? Poza tym że - jak zrozumiałem - w każdej chwili można sobie wynająć salę i tę miłą panią, co to puszcza? Pewnie jak się zapłaci, to można wszystko, pytanie - ile trzeba zapłacić?

WERTTREW

I czy my nadal nie musimy ....? Wink

kuupa

Borek

Jak mnie przyciśnie to może zadzwonię Wink

Akurat tu chyba prawa autorskie mogą nie wchodzić w grę, bo materiał ponad 60-letni, chyba że ktoś by uznał (znacznie późniejszy) montaż za swój wkład... Ale to takie tam gdybanie.

--
[link widoczny dla zalogowanych] - sposób na ortografię Wink