|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 17:22, 06 Gru 2006 Temat postu: Spotkania organizowane przez Stowarzyszenie Kibicow Legii |
|
|
Witam!
Na poczatek dam niusa, zaraz sie rozwine
[link widoczny dla zalogowanych]
Do meritum - SKLW (Stowarzyszenie Kibicow Legii Warszawa) stara sie kultywowac wsrod mieszkancow naszego miasta pamiec o PW. Wynikiem tego sa spotkania (za tydzien odbedzie sie drugie z nich) z uczestnikami powstania. Goraco zapraszam, abyscie osobiscie odwiedzili Nowy Swiat 21, uczestniczac w rozmowie oraz weryfkujac swe spojrzenie na dotychczasowy ruch kibicowski (jak wiadomo nie to jest sednem sprawy tej ideii )
Piszac to chce poprostu nakreslic troche inny wizerunek kibica, niz jest kreowany przez media/spoleczenstwo Goraco zapraszamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 0:20, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Przypominam - jutro (wtorek) o godzinie 18 !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yorik
Senior
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 975
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 2:31, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Mało kto wie, że Pan Jerzy Romuald Grzelak jest wybitnym specjalistą w dziedzinie zegarmistrzostwa. Był m.in. współorganizatorem fabryki "Błonie".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zmisiek
Zasłużony dla SW
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa-Solec-Litewska
|
Wysłany: Wto 14:14, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Żałuję ale niestety nie mogę przybyć
Siedzę do późna w firmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 15:42, 12 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nic straconego, z tego co mi wiadomo, spotkania maja byc w miare regularne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 17:21, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
mialem sam cos splodzic, ale jako ze swego rodzaju relacja zostala juz stworzona, przeklejam ja tutaj za strona [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: |
Wczoraj w klubie "bururu", który mieści się w oficynie przy Nowym Świecie 21, po raz drugi zebrali się kibice Legii, aby wysłuchać Bohatera Powstania Warszawskiego. Gościem drugiego spotkania organizowanego przez fanów z Łazienkowskiej był oficjalnie najmłodszy Powstaniec, Romuald Jerzy Grzelak, ps. "Pilot".
Nasz Gość był mile zaskoczony zainteresowaniem kibiców Legii, wśród których nie zabrakło także kobiet. Pięknych kobiet - co zauważył Pan Jerzy.
Spotkanie rozpoczęło się od paru pytań Bohatera do zebranych, po czym rozpoczęła się długa opowieść... Nie od razu rozpoczęliśmy o Powstaniu. Jak do niego doszło, o wybuchu II Wojny Światowej, a także o bojowości Polaków z dawnych czasów opowiadał zebranym Pan Jerzy. "Trzeba mieć dumę narodową!" - mówił z powagą w głosie. "Po odzyskaniu przez nas niepodległości, głównie za sprawą Piłsudskiego, Polska nareszcie była Polską!" - usłyszeliśmy. Nie brakowało pytań dlaczego warszawiacy wzięli udział w Powstaniu - z własnej woli, czy bardziej poczucia obowiązku. "Bóg, Honor, Ojczyzna" - te hasła od najmłodszych lat wpajał mi mój ojciec. On również brał czynny udział w Powstaniu, niestety zginął już trzeciego dnia..." - powiedział członek "Baszty".
Niektórzy może mieliby problemy ze znalezieniem odpowiedniego określenia dla Niemców, którzy napadli na Polskę. Lecz nie pełniący funkcję łącznika w "Baszcie", Jerzy Grzelak. "To byli bandyci! Napadli na nas, żeby nas ograbić ze wszystkiego, pozabijać. Musieliśmy bronić swojej wolności!"
Pytanie o sens walk powstańczych na terenie Warszawy pojawiło się nie po raz pierwszy. "To może być dyskusyjna sprawa tylko dla tych, którzy tego nie przeżyli." - odparł krótko nasz gość, obecnie znany zegarmistrz. Sam dodał, że podczas jednej konferencji sam zaciekle dyskutował z amerykańskim profesorem, który to podważał zasadność obrony Warszawy. Nie brakowało opowieści o tych, którzy sprzedali się Niemcom, w zamian za specjalne przywileje. - Sprzedawczyki - ocenił volksdeutschy.
Bohater przybliżył zebranym także to, dlaczego jest oficjalnie najmłodszą osobą, biorącą udział w PW. "Trzeba było mieć 14 lat, żeby można było brać udział... Ja miałem mniej. 'Dorobiłem' więc sobie 5 lat, a z racji mojej znajomości terenu na Mokotowie, przymknięto oko na mój wiek." - wyjaśnił Jerzy Grzelak, pełniący funkcję łącznika. Do jego zadań należało m.in. przekazywanie rozkazów, przenoszenie leków. Wielu z jego kolegów zginęło w czasie walk. "Ja jakimś cudem ocalałem i mogę dziś opowiedzieć Wam o tym" - mówił nie kryjąc wzruszenia łącznik. Jeszcze bardziej wzruszył się nasz gość, wspominając podchody po jedzenie. "Czołgałem się po kilkanaście pomidorów. Gdy wróciłem z tą 'zdobyczą' oraz dwoma melonami, które udało mi się zgarnąć za jednym zamachem, zostałem lokalnym bohaterem. A smaku melona..." - tu na chwilę nasz gość przerwał, ocierając oczy ze wzruszenia. "...tego smaku, a głównie jego zapachu, nie zapomnę do końca życia!" - mówił, a zgromadzeni młodzi ludzie w skupieniu słuchali kolejnych ciekawych opowieści.
Wyjaśniony został również skrót 'Baszta' - Batalion Obrony Sztabu.
Walka o wolność była makabryczna - co chwila powtarzał broniący m.in. ulicy Belgijskiej "Pilot". "Mam to wszystko przed oczami. Mogę nie pamiętać, co działo się 5 lat temu, ale okresu Powstania nie zapomnę nigdy! Mam to w głowie jak film, który slajd po slajdzie odwijam teraz, by przekazać Wam to, co przeżyłem ja i moi koledzy" - słychać było pasję w głosie mówiącego.
Walka o wolność trwała dłużej niż pierwotnie zakładano. "Maksymalnie 2-3 dni - mówili mi najbliżsi. Chyba nikt nie spodziewał się 63-dniowej ciężkiej walki. W dniu wybuchu Powstania, 1 sierpnia 1944 roku, nas walczących było zaledwie 17 tysięcy. Liczba ta w kolejnych dniach potroiła się, ale niestety większość z nas zginęła. Oficjalnie mówi się, że w Powstaniu zginęło około 180 tysięcy Polaków. Warszawa wówczas liczyła 800 tys. mieszkańców." - nasz Bohater dobrze orientował się w statystykach dotyczących PW.
Przypomniano również moment, w którym wielu żołnierzy AK wierzyło, że Powstanie... właśnie się kończy. "Liczyliśmy na pomoc Anglików" - nie ukrywał Pan Jerzy. "Gdy na niebie pojawiły się angielskie samoloty, nagle zrobiło się ono piękne, błękitne. Moja dusza radowała się. Koniec wojny! - pomyślałem. Niestety po chwili okazało się, że to nie spadochrony z ludźmi, którzy nam pomogą, a z żywnością i bronią. Co więcej aż 80% wpadło w ręce Niemców. Nasza nadzieja okazała się płonna" - tłumaczył najmłodszy Powstaniec. A walka z okupantem nie była równa. Niemcy mieli przecież broń, amunicję, a Polaków wykorzystywali w swoich fabrykach, gdzie wbrew ich woli, przyczyniali się oni do produkcji śmiercionośnej artylerii. Przy Niemcach wyposażonych w czołgi, samoloty i świetną broń, wyposażenie Polaków było bardzo ubogie. "Zawsze miałem przy sobie finkę, "siódemkę" z dwoma nabojami i granat własnej roboty. Zdawałem sobie sprawę, co groziło mi za to, w przypadku złapania" - mówił o swoim uzbrojeniu Jerzy Grzelak.
Opowieść naszego gościa była pasjonująca i trwała grubo ponad trzy godziny. W końcu zebrani musieli przerwać Bohaterowi, żeby... można było zadać pytania. Tych było bez liku i były bardzo różnorodne. Jedno z nich dotyczyło mistrzostwa Polski w piłce nożnej. "Kto będzie mistrzem? Legia!" - wykrzyknął bez chwili zastanowienia członek pułku "Baszta". Jedno z pytań dotyczyło tego, jak obecni, młodzi warszawiacy, w czasie pokoju, mogą zostać bohaterami. "Wierzę, że w najbliższych latach żadna wojna nam nie grozi. Skupcie się więc na nauce. Zdobywanie wiedzy, nauka języków obcych to powinien być dla Was, młodych priorytet" - radził zgromadzonym.
Drugie spotkanie z Bohaterami Powstania Warszawskiego zainteresowało więcej niż poprzednio osób. Liczymy, że na kolejnych zbierze się jeszcze więcej osób, które będą chciały poznać historię naszego miasta i kraju, z ust tych, którzy przeżyli Powstanie. Tak więc już dziś zapraszamy na styczniowe spotkanie, a o jego terminie i gościach zaproszonych, poinformujemy w naszym serwisie oraz w Tygodniku "Nasza Legia". |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Pon 22:47, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Jutro, godzina 18 - tak jak uprzednio Nowy Swiat 21, klub/kawiarnia "Bururu". Spotykamy się z Panem Waldemarem Nowakowskim ps. Gacek ze zgrupowania "Waligóra", pluton 301. Serdecznie zapraszam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 22:42, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
zrodlo: [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Dwie godziny trwało trzecie spotkanie zorganizowane przez kibiców Legii z Bohaterami Powstania Warszawskiego w klubie "bururu" przy Nowym Świecie. Zarówno organizatorów, jak i samego gościa, Waldemara Nowakowskiego, cieszył fakt sporego zainteresowania spotkaniem. Zaproszony gość opowiadał o roli jaką pełnił w zgrupowaniu "Waligóra". Podobnie jak nasz poprzedni gość, był łącznikiem. Z racji swojego młodego wieku - zaledwie 12 lat w dniu wybuchu Powstania, nie mógł on pełnić innej funkcji. Ba, oficjalnie nie mógł nawet brać udziału w Powstaniu.
"Udało mi się" - wyjaśnił krótko fakt słuchaczom, którzy dopytywali się, jak to możliwe, że w tak młodym wieku mógł brać czynny udział w walce o obronę Warszawy. "Z pewnością pomogło mi to, że mój ojciec był oficerem, dzięki czemu potrafiłem się zameldować" - opowiadał zebranym Waldemar Nowakowski, ps. Gacek. Nasz gość mówił o swoich kontaktach z bronią, o walkach toczących się na Woli oraz o swoich perypetiach rodzinnych. Nie zabrakło również tematu represji po wojnie ze strony władz. Nasz Bohater skazany został na sześć lat więzienia za walkę o wolność kraju, którą nieco inaczej pojmowały ówczesne władze. Po trzech latach spędzonych w areszcie, Waldemar Nowakowski wyszedł na wolność i dość późno zdał maturę. Następnie udał się na Politechnikę, gdzie dostał się nie bez kłopotu. "Wówczas jednak uczyłem się dlatego, że sam tego chciałem. Nikt mnie nie zmuszał" - wyznał zebranym. Po wielu latach odznaczony został wieloma nagrodami, które traktuje bardzo prestiżowo. "Jestem dumny z tego powodu i jestem przekonany, że jeśli miałbym po raz drugi wybierać, zrobiłbym dokładnie to samo" - powtarzał parokrotnie. Na zakończenie spotkania, po dwugodzinnej pasjonującej opowieści, przeplatanej pytaniami publiczności, Pan Waldemar otrzymał od zebranych sporą porcję braw. "Przestańcie, przestańcie... śpiewać przecież nie będę" - zakończył żartem jakże ciekawe spotkanie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 1:51, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Yorik napisał: | Mało kto wie, że Pan Jerzy Romuald Grzelak jest wybitnym specjalistą w dziedzinie zegarmistrzostwa. Był m.in. współorganizatorem fabryki "Błonie". |
tak, to fakt - ma do dzis swoj zaklad na Pulawskiej (adresu dokladnego nie znam na ta chwile, slyszalem ze jest to nieopodal ul. Grazyny).
Aha, i najwazniejsze co chcialem dodac:
Nastepne spotkanie odbedzie sie najprawdopodobniej w pierwszy/drugi w kolejności wtorek lutego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zmisiek
Zasłużony dla SW
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa-Solec-Litewska
|
Wysłany: Wto 4:32, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Proszę o dokładne terminy, baaaardzo ładnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Wto 16:52, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
gdy tylko bede wiedzial, przekaze - na dzien dzisiejszy szczegoly sa nieznane (niestety) ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Czw 0:06, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W najbliższy wtorek, 13 lutego o godzinie 18 w "bururu" przy ul. Nowy Świat 21, odbędzie się kolejne spotkanie organizowane przez kibiców Legii z Bohaterami Powstania Warszawskiego. Gościem kibiców Legii będzie Pani Jolanta Kolczyńska, ps. "Klara" - sanitariuszka, łączniczka z kompanii "Jeremiego" zgr. "Chrobry II". Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy! |
przytoczone z strony [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy! | A takze zapalonych 'fanatkykow' historii naszego miasta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anders
Senior
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: B-tów
|
Wysłany: Czw 2:20, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kurcze. Jak żałuje że nie mieszkam w Warszawie i nie mogę być na tych spotkaniach. Mam nadzieje że od października się to zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 1:56, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Prawie dwie godziny trwało kolejne spotkanie zorganizowane przez kibiców Legii z Bohaterami Powstania Warszawskiego w klubie "bururu". Gościem fanów Legii była Pani Jolanta Kolczyńska ps. "Klara". W czasie Powstania była sanitariuszką i łączniczką w zgrupowaniu "Chrobry II". Pani Jolanta ciekawie opowiadała zgromadzonym jak przebiegały walki na terenie warszawskiego Śródmieścia, w okolicy ulicy Marszałkowskiej. Zebrani usłyszeli również, jak Polacy odnosili się do Niemców, szczególnie tych rannych.
Nasza Bohaterka, która w dniu wybuchu Powstania miała 15 lat, została wysiedlona i pozbawiona całego dobytku przed wybuchem PW. Jej ojciec został aresztowany w maju 1940 roku, zaś sama z matką wzięły czynny udział w obronie Warszawy. Choć w pierwszych dniach Powstania ludność cywilna odnosiła się do walczących bardzo ciepło, gdy Powstanie upadło, cywile nie szczędzili słów krytyki pod adresem angażujących się w walki. "Po co to było? - pytali" - opowiadała Pani Jolanta. Kompania Jeremiego liczyła około 200 osób, zaś zgrupowanie Chrobry II powstało dopiero 1 sierpnia.
"Młodzież czuła się wówczas jak dorośli ludzie. Często to oni musieli utrzymywać rodziny" - opowiadała Bohaterka. Nie brakowało również opowieści o problemach z żywnością, śpiewaniu piosenek powstańczych, czy powstaniu Muzeum Powstania.
Tego wszystkiego będziecie mogli wysłuchać już jutro o 19:30 w naszym radiu, gdzie zaprezentujemy prawie dwugodzinną relację ze spotkania.
Na koniec spotkania, wszyscy zebrani zostali zaproszeni na spotkanie z przedstawicielem pułku "Baszta", które odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 11 w Muzeum Powstania Warszawskiego, w sali Jeziorańskiego. Tego typu spotkania organizowane przez Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego odbywają się cyklicznie - w każdą trzecią sobotę miesiąca. Zapraszamy!
Kolejne spotkanie organizowane przez kibiców Legii - już w marcu. O terminie i miejscu spotkania poinformujemy w naszym serwisie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ludzik
Senior
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/7
|
Wysłany: Śro 17:02, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
odnosze dziwne wrazenie jakbym pisal sam ze soba nic to, jesli ktos bedzie chcial dowiedziec sie o najblizszym spotkaniu prosze pisac na priva, nie bede juz tu zanudzal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|