Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

weldon

A powinienem? Smile

Nie mam bladego pojęcia Very Happy

zjawa1

weldon

Ze względu na czapkę to umiejscawiałbym go gdzieś pomiędzy Węgrami, a Włochami Smile

Nie znam się na umundurowaniu, ale trochę poszukałem i furażerki należały do wyposażenia ułanów oraz oficerów kawalerii w '39 roku,
ale to tylko spekulacja, nie bardzo pasująca do artylerzystów na twoim zdjęciu.

Nie mam pojęcia, tym bardziej, że mundur na moim zdjęciu wygląda na wyjściowy Smile

zjawa1

OK., wymiękam albo gadamy o "czapce" albo o "sznurkach" Smile

weldon

Nie znęcaj się Smile

Ja naprawdę mam nikłe pojecie na temat umundurowania wojsk.
Poznam hełm pancerniaka i francuski hełm oraz wiem, że hełmy piechoty posypywane były korkiem i to wszystko Smile

Dzięki tej inscenizacji dowiedziałem się, że policja miała nietypowe hełmy, z wielkim orłem, a ostatnio, że na hełmach KOP był równie wielki charakterystyczny orzeł.

Przeglądałem zdjęcia i opisy z "Cytadeli" i, kiedyś, Kobyliński coś rysował i to wszystko Smile

Pozdrawiam

zjawa1

Sorki jeśli przesadziłem, ale ruszyłeś ciekawy temat, jakim jest furażerka w armii II RP. Smile

weldon

Tak jak wspomniałem, umundurowanie nie leży za bardzo w sferze moich zainteresowań, więc patrzyłem bardziej na całość ubioru tego rekonstruktora na zdjęciu i całe zestawienie skojarzyło mi się bardziej z Węgrami, niż z polską armią.

Na razie znalazłem to, co już napisałem: znalazłem furażerkę w umundurowaniu kawalerzystów oraz czołgistów z 1 Dyw Panc (pewnie w ramach kontynuacji po kawalerii, w skład której, z tego co wiem, wchodziły nasze oddziały pancerne).

Przypominają mi się też sceny z "Rok 1920" - mówię o serialu - gdzie również była używana przez kawalerzystów.

Dobrze kombinuję?

Resztę to już wiem z Wiki, że nazwa pochodzi od furażu itd. Very Happy

Pozdrawiam