|
Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE Stroroom WERTTREW'a
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Berjer
Przyjaciel Stroroom
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:42, 19 Sie 2013 Temat postu: Dziś film dokumentalny o Powstaniu W-skim. |
|
|
Dziś w TVP2 o godz. 23.50 film dokumentalny Polska 2008 pod tytułem: "12 TON - ONI TAM WSZYSCY SĄ".
Zapowiedź tego filmu red. Tomasz Urzykowski zatytułował tak:
"Dzieci w kolejce po śmierć. Opowieść o rzezi Woli. Bezkrytycznym piewcom Powstania pod rozwagę".
"Twórcy filmu dotarli do świadków, którzy cudem przeżyli pogrom, a po 70 latach zgodzili się stanąć na tym samym
miejscu i opowiedzieć, co się tu wydarzyło. Powstał bardzo przejmujący dokument, który ogląda się z zapartym tchem."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:06, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wytrzymałem i obejrzałem go sobie dziś rano.
Wanda Lurie i jej syn, wspomnienia innych uczestników wydarzeń wolskich ... Jak dla mnie reszta jest dodatkiem, które można by zawrzeć w innej produkcji.
Mam wrażenie, że wiele z tych materiałów, na przykład wspomnienia Mathiasa Schencka oglądałem w innym filmie, którego tytułu nie mogę sobie teraz przypomnieć.
Ciekawe, ze dziś znajduje się tak dużo osób, które negują ilość ofiar na Woli - a przy okazji: koło DSH zrobiona jest wystawa plenerowa o powstaniu Cmentarza Powstania Warszawskiego. Polecam, bo jest sporo fajnych dokumentów i artykułów pokazanych, z okresu, jak jeszcze powstanie nie było passé
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michel
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:52, 20 Sie 2013 Temat postu: rzeź na Woli |
|
|
weldon napisał: | Ciekawe, ze dziś znajduje się tak dużo osób, które negują ilość ofiar na Woli |
Tu nie chodzi o negowanie, ale o prawdę. Podawane dotychczas liczby ofiar nie były nigdy weryfikowane i tak na prawdę nie wiadomo skąd się wzięły. Dotychczas lekka ręką rzucano różne liczby ofiar: 6 mln zamordowanych przez Niemców, 1 mln przez Rosjan, 3 mln w Oświęcimiu, 200 tys. warszawiaków w powstaniu itd. nie popierając tego wiarygodnymi źródłami. O ile mi wiadomo to próbuje się stworzyć imienną listę strat i w ten sposób obliczyć ogólna liczb ofiar. Choć zapewne ze względu na zniszczenie dokumentów i upływ czasu nie da się uwzględnić wszystkich. A co do Woli, to nawet jeśli zginęło tam np. 30 tys. osób, a nie 60 tys. to i tak w niczym to nie umniejszy tej niemieckiej zbrodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:29, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ale ja mam na myśli właśnie negowanie.
Na przykład wyliczenia, ile to osób, a ile niezweryfikowanych zanieczyszczeń składało się na te kilkanaście ton popiołów na Cmentarzu Powstania Warszawskiego, albo opieranie się na wyliczeniach podawanych przez komunistów, wg których w 1950 roku w Polsce żyło ... 900 tysięcy przedwojennych warszawiaków, a więc jedynymi osobami które zginęły w Warszawie w czasie wojny to były osoby wyznania mojżeszowego.
Ja tego nie wymyślam. Ja się z tym spotykam.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Berjer
Przyjaciel Stroroom
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:49, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Film wczoraj obejrzałem. Niczego nowego nie dowiedziałem się bo ten sam materiał oglądałem w ubiegłym roku. Być może, że nie cały był wtedy prezentowany. Zdaje mnie się, że więcej wtedy mówił Schenck.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michel
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:12, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
weldon napisał: | Ale ja mam na myśli właśnie negowanie.
Na przykład wyliczenia, ile to osób, a ile niezweryfikowanych zanieczyszczeń składało się na te kilkanaście ton popiołów na Cmentarzu Powstania Warszawskiego, |
Dlaczego przeszkadza Ci próba wyliczenia ilości ofiar na podstawie masy popiołów ?
Cytat: | albo opieranie się na wyliczeniach podawanych przez komunistów |
To nie są "wyliczenia komunistów" tylko wyniki spisu powszechnego z 3 XII 1950. Że są one niewiarygodne to inna sprawa, ale to ludzie takie dane podawali zawyżając liczbę żyjących warszawiaków, zapewne chcąc mieć prawo do mieszkania w Warszawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:52, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Film jest do obejrzenia [link widoczny dla zalogowanych]. Trwa 54 minuty.
Teraz nie pamiętam, ale wydaje mi się, że już po nim, na podstawie tych samych materiałów,
nakręcono inny dokument opisujący losy warszawiaków w powstaniu, tylko nie pamiętam teraz jaki miał tytuł ...
Znalazłem
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Dlaczego przeszkadza Ci próba wyliczenia ilości ofiar na podstawie masy popiołów ? |
Wydaje mi się, że dziś to jest zwykłe wróżenie z fusów. Ilości podawane w sprawozdaniach tworzonych na podstawie dokumentów PCK, świadków itd. pozwalają dość dokładnie określić ilość ofiar na Woli i większość osób zgadza się, że ta liczba oscyluje między 40 a 60 tysięcy.
Podawanie ilości rzędu 6-12 tysięcy nie ma kompletnie żadnego uzasadnienia, a z takimi liczbami się spotykałem.
Cytat: | Że są one niewiarygodne to inna sprawa |
Masz rację, że uprościłem podając za ich autorów komunistów, aczkolwiek spis był robiony w okresie kiedy wyraźnie starano się zatrzeć wszelkie ślady o poległych w powstaniu, więc i fałszowanie tych ilości wydawało mi się sprawą dość prawdopodobną.
Tyle, że trzeba sobie zdawać z tego sprawę, a nie traktować tego jako podstawę do przeprowadzenia rzetelnych wyliczeń, co poniektórzy czynią.
A ograniczenia meldunkowe to jakoś tak na początku lat 50-tych wprowadzili, więc nie wiem, czy już w 1950 istniała by taka potrzeba fałszowania pochodzenia, no i czy aż tyle osób w całym kraju wpadłoby nagle na ten sam pomysł?
Wtedy bycie warszawiakiem nie było aż tak popularne, a więc, dla odmiany, przypuszczam, że równie dużo osób zataiło warszawskie pochodzenie co już całkowicie czyni ten spis niewiarygodnym, bo wyszłoby w rzeczywistości, że po wojnie w Polsce mieszka więcej przedwojennych warszawiaków niż przed
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michel
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:33, 20 Sie 2013 Temat postu: Straty ludności Warszawy |
|
|
Cytat: | więc nie wiem, czy już w 1950 istniała by taka potrzeba fałszowania pochodzenia |
Po wyzwoleniu do Warszawy oprócz powracających mieszkańców napłynęło też wiele osób z innych miejscowości. To oni bojąc się wysiedlenia mogli podawać fałszywe dane. Jednym z problemów w ówczesnej Warszawie byli tzw. "dzicy lokatorzy", czyli osoby, które zajęły bezprawnie czyjeś mieszkania. Znam ten problem prawie z autopsji (prawie, bo będąc wówczas dzieckiem w kolebce nie mogę tego pamiętać), bo także w naszym mieszkaniu na Ochocie tacy się zagnieździli. Na szczęście moim rodzicom udało się jakoś ich pozbyć. Ostatni "dzicy" zostali wysiedleni z tej kamienicy dopiero w latach 60'. Oczywiście nie wszyscy oni byli z poza Warszawy, np. na Żoliborzu zagnieździli się zaraz po 17 stycznia 1945 przybysze z Annopola. Ile "obcych" napłynęło do Warszawy i ilu podało fałszywe dane zapewne nigdy już nie da się ustalić. Dlatego zgadzam się oczywiście z Tobą, że wyników spisu z 1950 nie można brać za punkt wyjścia do wyliczeń strat. Natomiast uważam, że warto podejmować takie próby w imię prawdy historycznej. A co do zacierania śladów przez komunistów, to chodziło raczej o zatarcie pamięci o powstaniu i AK, a nie o ofiarach. Ówczesna propaganda raczej zawyżała liczę ofiar, to wtedy powstała liczba 6,028 miliona ofiar wojny w Polsce czy 5 mln zgładzonych w Auschwitz. Zawyżana liczba ofiar zabitych i zamordowanych w czasie powstania była tez potrzebna do oskarżania AK i rządu londyńskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weldon
Senior
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 766
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/7
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:17, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Na Trakcie Królewskim, koło DSH, jest fajna wystawa poświęcona powstaniu Cmentarza PW.
Pierwsze lata po wojnie służyły takim ideom i to z tego okresu pochodzą te narastające liczby, ale też manifestacyjne pogrzeby, komitety rodzicielskie, pomnik Gloria Victis, ochronka dla sierot po powstańcach.
Gorzej zrobiło się tak od 1947 roku, kiedy zatrzymano ekshumacje, zaczęto robić problemy z opieką nad kwaterami, z identyfikacją, a groby wręcz zaczęto niszczyć, próbując zatrzeć w ten sposób pamięć nie tylko o powstańcach, ale również o cywilnych ofiarach powstania.
Prawie się udało, bo o Cmentarzu PW do niedawna w zasadzie nikt nie wiedział. Teraz zaczyna się trochę więcej o nim mówić.
Ten 50 rok wpisuje się w ten okres i, faktycznie, wiele osób mogło podać że było mieszkańcem Warszawy przed wojną, żeby osiągnąć określone korzyści, ale wydawało mi się, że mogła to być również próba wykorzystania sytuacji dla uwiarygodnienia ówczesnej polityki wobec wojennych ofiar Warszawy.
Te ilości wyglądały (podobno) tak:
- w mieście stołecznym Warszawie - 500.180
- w województwie warszawskim- 127.571
- w województwie bydgoskim - 10.350
- w województwie poznańskim - 12.073
- w mieście Łodzi - 25.690
- w województwie łódzkim - 14.267
- w województwie kieleckim - 13.079
- w województwie lubelskim - 9.651
- w województwie białostockim - 3.615
- w województwie olsztyńskim - 14.598
- w województwie gdańskim - 32.620
- w województwie koszalińskim - 14.187
- w województwie szczecińskim - 23.934
- w województwie zielonogórskim - 11.123
- w województwie wrocławskim - 56.988
- w województwie opolskim - 5.137
- w województwie katowickim - 20.132
- w województwie krakowskim - 11.964
- w województwie rzeszowskim - 1.859
W sumie - 909.017 przedwojennych mieszkańców Warszawy.
W Warszawie w 1945 roku do kwietnia wróciło około 300 tysięcy mieszkańców, a w grudniu było ich już 480 tysięcy i wydaje mi się, biorąc pod uwagę, że jednak wiele osób zostało na zachodzie lub nie chciało wracać do zniszczonego miasta, że ta liczba mieści się gdzieś w tych granicach.
No właśnie, do tych 900 tysięcy należałoby doliczyć jeszcze tych, którzy wylądowali za granicą i to z jednej i drugiej strony :/
No i nie wiem, czy spis obejmował siedzących w więzieniach? Pewnie tak, ale to wszystko coraz bardziej czyni ten spis niewiarygodnym.
Mieszkaliście na Ochocie? Moja mama stamtąd pochodzi
Dziadkowie mieszkali na Kaliskiej 17, gdzie spędziłem sporo czasu w dzieciństwie
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michel
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 15:00, 06 Lis 2013 Temat postu: Ekshumacje |
|
|
W Polityce nr 44 ukazał się interesujący artykuł o powojennych ekshumacjach w Warszawie:
Andrzej Fedorowicz,Kobiety w mieście umarłych. W artykule m. in. wzmianka o manipulacjach przy grzebaniu zwłok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Berjer
Przyjaciel Stroroom
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:03, 08 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
michel - dziękuję za powyższą informację o artykule w "Polityce". Przez to zdążyłem jeszcze zapoznać się z tym materiałem.
Sceny i wydarzenia podobne do opisywanych w nim - ja poznałem już jako ośmiolatek na jesieni 1939 roku albo na wiosnę 1940 r. gdy mieszkałem na Żoliborzu obok parku. Wtedy prowadzono ekshumacje z prowizorycznych mogił w parku i chyba na trawnikach placu Wilsona. Takie ekshumacje niedługo po pierwszym pochówku, robią okropne wrażenie. Pomimo, że upłynęło już ponad 70 lat - teraz gdy czytałem te opisy, stanął mnie przed oczami obraz wydobywanych poległych w 1939 r., pracujących przy tym ludzi i wapna, którym posypywano wydobyte zwłoki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michel
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:51, 11 Gru 2013 Temat postu: Ekshumacje |
|
|
Kolejny artykuł o powojennych ekshumacjach : Rafał Jabłoński- Smutek ekshumacji, Kurier Warszawski nr 11(36) 2013
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|