Wojenne tajemnice - WARSZAWA i OKOLICE

antek

Nie dane mi niestety było oglądnięcie kopi wspomnień Stenko na FB przed jej wykasowaniem, stąd moje pytanie czy podane zostało źródło tekstu oraz autor ?

antek

Stenko

antek

To chyba wszystko jasne.
Wg mnie (bo prawo stanowi chyba ciut inaczej):
Wklejenie cudzego tekstu bez podania źródła i autora i podpisanie się samemu pod tym tekstem = nic innego jak kradzież.
Wklejenie cudzego tekstu z podaniem źródła (linku) i autora z imienia i nazwiska lub nick jeżeli autor takiego używa jest ok., gdyż popularyzuje stronę lub forum na której/którym umieszczony został tekst oraz twórczość autora, a chyba w 100% o to chodzi twórcom zamieszczającym swoje teksty lub inne własności w ogólnodostępnej sieci internetu.
UWAGA - nie dotyczy ksiązek, utworów muzycznych itp dobrodziejstwa stworzonego w celach zarobkowych, chyba że autorzy sami je opublikują w sieci.
Jeżeli chodzi o zdjęcia z portali aukcyjnych to sam mam mieszane uczucia, chociaż foty te są przeważnie nienajlepszej rozdzielczości, oraz są w różny sposób zaznaczone lub wręcz pomazane aby nie było wątpliwości że to kopie.

Ot to takie moje zdanie trochę bez ładu i składu Confused

chyba już późno, idę spać.

antek

nsf

Kilka dni temu widziałem filmik zrobiony ze zdjęć Pana Premiera Rzeczypospolitej Donalda Tuska ułożonych w rytm melodii koko koko eurospoko, było to dla mnie zabawne, mimo iż pewnie ukradziono i pewnie wbrew jego woli wizerunek, Pana Premiera no i pewnie ukradziono melodię którą też ktoś skomponował.
Nie podoba się, że ktoś kopiuje wasze teksty to nie publikujcie ich w internecie, bo każdy rozsądny człowiek wie, że tekst czy zdjęcie zamieszczone w internecie, może być przez byle łachudrę skopiowane ukradzione przerobione i do tego ośmieszone.
I takie są zasady na tym świecie, albo jesteśmy do końca uczciwi i nie piszemy na forach gdzie wkleja się zdjęcia podkradzione z portali aukcyjnych albo bierzemy życie za rogi takie jakim jest i musimy się dawać "kiwać" panu premierowi na podatkach i innych akcyzach którymi nas dusi.

Mohort

Kolega jakoś się w swoich skrajnych poglądach zapędził tak, że nawet Pana Premiera w to zamieszał...
Uważam, że dalsza dyskusja na tym poziomie i z takimi argumentami nie ma sensu gdyż podejrzewam, że większość z nas, którzy to Forum tworzymy na codzień ma zupełnie odmienne zdanie na ten temat.

"Nie podoba się, że ktoś kopiuje wasze teksty to nie publikujcie ich w internecie" - to jest ciekawa propozycja tyle, że ja bym skierował ją w trochę inną stronę. Mnie nie podobają się takie uwagi i zaproponuję, żeby to nsf raczej zniknął z internetu.

Polecam w sprawie praw autorskich - specjalnie dla nsf: Koko Euro Spoko

[link widoczny dla zalogowanych]

weldon

Jakiś czas temu, na pewnym forum turystycznym, w dziale: "Nasze zdjęcia", pojawił się post zawierający całkiem przyzwoite zdjęcia.

Zbyt przyzwoite, jak na osobę je zamieszczającą.

W dobie wyszukiwarki zdjęć google, zlokalizowanie autora nie nastręczało większych trudności.

Okazała się nim miła Chorwatka, która, po skontaktowaniu się z nią, poinformowała nas, że i owszem, forumowicz poprosił ją o zgodę na opublikowanie jednego zdjęcia, oczywiście podpisanego imieniem autora.

Hukaj dusza, poszło ...

Po forum, po FB, pojawiły się dziesiątki zdjęć ...
I wszędzie w sposób, nie pozostawiający złudzeń, że autorem jest forumowicz.

Sprawa zakończyła się dla niego przykro, usunięciem zdjęć z fb, z forum, w końcu na zablokowaniu konta forumowicza, który jedyne co miał do powiedzenia to to, że on kocha kraj pokazany na zdjęciach i że nie widzi problemu, żeby to okazać w taki sposób.

W sumie, pewnie, większego problemu by nie było, ale zabrakło jednego, małego akcentu, w postaci krótkiego "przepraszam" oraz jakiegokolwiek zrozumienia całego zamieszania.

Pozdrawiam

PS co do Premiera, to wizerunek osób publicznych nie podlega ograniczeniom w rozpowszechnianiu, zaś, tak mi się coś wydaje, ten zespół od Euro wniósł jakiś pozew w sprawie wykorzystania swojego utworu?

Zresztą, co to za usprawiedliwienie?

nsf

kolego Mohort ja nie wyganiam Cię z internetu, tak jak Ty mnie, rozumiem że różni ludzie... Tu w Internecie bywają. To, że mam SKRAJNE poglądy jest daleko na wyrost powiedziane. Uważam że raczej wykazuję dużo tolerancji dla kopiowanych fotek tekstów itp. To raczej Ty masz skrajne poglądy, chętnie się wymienię zdaniami na ten temat bo być może nie mam racji i przeproszę.

Mohort

Ja po prostu nie szanuję zbytnio osób z pokolenia "dzieci neostrady", które żeby zaistnieć i zostać "gwiazdą internetu" wypowiadają sie za pomocą tylko dwóch klawiszy - kopiuj i wklej ...
Skutkuje to również tym, że różne fora, blogi i inne strony zaśmiecone są powielanymi informacjami o tej samej, często fałszywej treści.
Jeśli ktoś nie ma nic osobiście do powiedzenia to może niech lepiej spróbuje się realizować w innej dziedzinie - można przecież zbierać znaczki pocztowe czy pudełka po papierosach.
Jeśli chce się jednak skorzystać z czyjejś pracy i wiedzy, której zdobycie wymaga poświęcenia na to prywatnego czasu to przyzwoitość wymaga uzyskania na to zgody autora i podania źródła.
Takie są moje (mam nadzieję, że również większości) w tej sprawie poglądy i chyba raczej ich nie zmienię... więc wiecej w tym temacie nie napiszę.
Internet jest dla wszystkich tylko trzeba z niego korzystać ze świadomością jego dobrodziejstw i zagrożeń.

nutek

Zgadzam sie w pelni z kol. Mohortem.

A koledze nsf radze troche pokory, bo gdyby sam "popelnil" na Stroroom cos konkretnego i to forum razem z innymi wspoltworzyl kazdego dnia, a ktos mu jego prace bezczelnie ukradl, moze inaczej by sie zapatrywal. Jak dotad jednak, szanowny kolega zabral glos tylko w tej dyskusji.

WERTTREW

A tymczasem dostałem od Kolegi Stenko informację, że fejsbukowy złodziej bawi się dalej. Tym razem spodobały się mu zdjęcia Kolegi Stenko
[link widoczny dla zalogowanych]!/pages/Warszawskie-Powi%C5%9Ble/159984150699755?fref=ts

Mohort

Patrzę sobie po tym FB i nie mogę odnaleźć tego zdjęcia a chciałem sobie je ściągnąć Wink

chociaż jeszcze rano je widziałem ... dziwnie to jakoś się porobiło.

WERTTREW

Faktycznie zdjęcie wyparowało ze wspomnianego miejsca. Szkoda, że bez słowa "sorry" w kierunku Kolegi Stenko, ale do tego chyba trzeba mieć w sobie choć promil kultury.